Zatrzymani chwilę po kradzieży katalizatora
Policjanci z wydziału wywiadowczo–patrolowego na Targówku zatrzymali trzy osoby, które próbowały wyciąć katalizator z zaparkowanego samochodu przy ul. Fersta. Ponadto w pojeździe należącym do sprawców, funkcjonariusze ujawnili katalizator z innego auta. Mężczyźni odpowiedzą teraz za kradzież, usiłowanie kradzieży i uszkodzenia mienia.
Podczas służby, chwilę po godz. 11.00, policjanci z Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego Komisariatu Policji Warszawa Targówek otrzymali informację, że kilka osób "tnie coś" w zaparkowanym samochodzie. Funkcjonariusze od razu udali się na miejsce. Mundurowi podczas rozmowy ze zgłaszającym ustalili, że chodziło o pojazd marki audi, obok którego stał mężczyzna i swobodnie rozmawiał z dwoma kolegami. Samochód był uniesiony na lewarku, miał uszkodzony zamek, dlatego policjanci postanowili obejrzeć podwozie i zauważyli wycięty fragment rury wydechowej.
Mundurowi podjęli interwencję wobec mężczyzn, podczas przeszukania ich samochodu, ujawnili szlifierkę kątową podłączoną do ładowarki i dwie tarcze do cięcia, natomiast w bagażniku znaleźli skradziony katalizator od innego pojazdu. Podczas rozmowy jeden z mężczyzn przyznał, że wycięli go z pojazdu m-ki paugeot.
Po chwili na radiostacji stróże prawa usłyszeli komunikat, że na ul. Zarębskiej mężczyzna zgłosił kradzież katalizatora właśnie z peugeota. Załoga, która przyjechała na miejsce zgłoszenia zauważyła, że fragment rury ujawnionej w samochodzie sprawców idealnie pasuje do auta pokrzywdzonego.
Mężczyźni zostali zatrzymani i przewiezieni do policyjnego aresztu. 28 i 30-latek usłyszeli zarzuty kradzieży i uszkodzenia mienia, natomiast 24-latek zarzuty usiłowania kradzieży.
mł.asp. Irmina Sulich/jf