Ich łupem było 15 sztuk czekolad, odpowiedzą za kradzież rozbójniczą
Policjanci z Pragi Północ natychmiast zareagowali i zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzież rozbójniczą. Ze wstępnych ustaleń wynika, że sprawcy dokonali kradzieży 15 sztuk czekolad. Kiedy spostrzegł to pracownik ochrony próbował zatrzymać mężczyzn, a kiedy dobiegł do nich, ci rzucili się na niego i wielokrotnie uderzali rękami po głowie i kopali po całym ciele. 39 i 33-latek trafili do policyjnej izby zatrzymań. Sąd zastosował wobec mężczyzn tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy.
Chwilę po 7.00, policjanci z wydziału wywiadowczo-patrolowego z Pragi Północ otrzymali informację, że w rejonie jednego z miejscowych marketów szarpie się kilku mężczyzn. Po przyjeżdzie na miejsce okazało się, że jeden z nich na widok radiowozu zaczął uciekać. Po chwili 39-latek był już w rękach funkcjonariuszy, a na jego twarzy były widoczne ślady krwi. Dosłownie ulicę dalej wywiadowcy zauważyli dwóch mężczyzn, którzy się bili. Na miejsce przyjechała druga załoga, która rozdzieliła osoby i dokonała rozpytania. Okazało się, że w tym wypadku w szarpaninie brał udział ochroniarz i 33-latek. Z relacji pracownika pobliskiego marketu wynikało, że przyłapał nieuczciwych klientów na kradzieży czekoladek i kiedy próbował ich ująć, mężczyźni wybiegli na ulicę i rzucili się na niego, zadawali mu ciosy zarówno w głowę, jak i po całym ciele, ponadto jeden z napastników użył wobec niego gazu pieprzowego.
Zatrzymani mężczyźni trafili do policyjnej izby zatrzymań. Policjanci odzyskali również słodycze o łącznej wartości 225 złotych. Dalej sprawą 33 i 39-latka zajęli się policjanci z wydziału dochodzeniowo-śledczego. Ustalili oni, że straszy mężczyzna był w przeszłości karany za podobne przestępstwa.
Śledczy zgromadzili materiał dowodowy i przekazali podejrzanych wraz z materiałami sprawy do prokuratury. Mężczyźni usłyszeli zarzut kradzieży rozbójniczej. Sąd zastosował wobec nich areszt na okres 3 miesięcy. Przestępstwo, którego się dopuścili zagrożone jest karą do 10 lat pozbawienia wolności.
mł. asp. Irmina Sulich/ea