Ukradł koleżance samochód, był poszukiwany
O tym, że kradzież nie popłaca przekonała się kolejna osoba zatrzymana przez policjantów z Białołęki. 33-latek odpowie za kradzież samochodu znajomej, jak się okazało był też poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności. Przypominamy, że za kradzież cudzego mienia grozi kara nawet do 5 lat więzienia.
Do komisariatu policji na Białołęce zgłosiła się mieszkanka dzielnicy, która została okradziona przez kolegę. Kobieta oznajmiła, że jeżdziła swoim samochodem ze znajomym, po jakimś czasie zrobili sobie przerwę na papierosa i wysiedli z pojazdu. W pewnym momencie mężczyzna wsiadł szybko do samochodu i odjechał. Zgłaszająca wielokrotnie próbowała skontaktować się z kolegą, lecz wyłączył telefon, nie pojechał również do swojego miejsca zamieszkania. Kiedy kobieta zorientowała się, że to nie jest żart zapłakana zgłosiła się na Policję.
Jeszcze tego samego dnia policjanci ustalili, gdzie sprawca zaparkował skradziony samochód. Po krótkiej obserwacji zauważyli, jak mężczyzna wsiada do fiata i wtedy zdecydowali się go zatrzymać. 33-latek został przewieziony do komisariatu przy ul. Myśliborskiej. Na miejscu okazało się, że jest poszukiwany w celu odbycia kary pozbawienia wolności.
Policjanci wykonali niezbędne czynności procesowe z zatrzymanym, dochodzeniowiec przedstawił 33-latkowi zarzut kradzieży pojazdu, po czym został przewieziony do jednostki penitencjarnej. Samochód ponownie trafił do właścicielki.
mł. asp. Irmina Sulich