Zatrzymany podczas nocnej imprezy odpowie za czynną napaść na policjanta
Zarzuty karne dotyczące czynnej napaści na policjanta usłyszał w prokuraturze 33-letni mężczyzna zatrzymany w trakcie interwencji, która miała miejsce w nocy z poniedziałku na wtorek. Prokurator zastosował wobec niego dozór Policji. Za przestępstwo, którego się dopuścił grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Około 2.00 w nocy z poniedziałku na wtorek policyjna załoga z Białołęki otrzymała interwencję na Targówku, gdzie na terenie jednej z restauracji miała odbywać się głośna impreza.
Mundurowi pojechali na miejsce. Zauważyli trzech mężczyzn i kobietę siedzących przy ognisku. Wydali im polecenia przyciszenia muzyki. Na widok policjantów jeden z mężczyzn, będący pod wyraźnym wpływem alkoholu poderwał się i zaczął głośno przeklinać, próbując pozbyć się mundurowych. Nagle mężczyzna wbiegł do budynku.
Policjanci cofnęli się do radiowozu celem wezwania dodatkowej załogi. W tym momencie z restauracji wybiegł agresywny mężczyzna i zaatakował policjanta gazem pieprzowym.
Bardzo szybko na miejscu pojawiły się dodatkowe patrole m.in z Pragi Południe.
28-letni właściciel restauracji i trójka jego gości zostali zatrzymani do wyjaśnienia.
33-letni mężczyzna, który zaatakował policjanta miał w wydychanym powietrzu prawie 1,5 promila.
W sprawie wszczęto śledztwo. W prokuraturze 33-latkowi postawiono zarzuty za czynną napaść na interweniującego funkcjonariusza. Trafił on pod dozór Policji. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
kom. Paulina Onyszko/mw