Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Odpowie za rozbój z września ubiegłego roku

Policjanci z Zespołu do Walki z Przestępczością Przeciwko Życiu i Zdrowiu północnopraskiej komendy realizując postanowienie Prokuratury Rejonowej dla Warszawy Pragi Północ zatrzymali 17-letniego obywatela Rosji, który pod koniec września zeszłego roku razem z innym 17-latkiem dopuścił się rozboju na 20-latku. Młodzi mężczyźni najpierw doprowadzili pokrzywdzonego do stanu bezbronności, a następnie ukradli mu telefon komórkowy. Obywatel Rosji został przesłuchany w prokuraturze i postawiono mu zarzut. Prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór.

Przypomnijmy tę sprawę. Z zeznań pokrzywdzonego wynikało, że 24 września ubiegłego roku na terenie galerii handlowej przy ul. Targowej zaczepił go nieznajomy mężczyzna i poprosił o możliwość wykonania rozmowy z jego telefonu. Pokrzywdzony zgodził się. Gdy 20-latek opuścił obiekt, ten sam mężczyzna znowu się przy nim pojawił, tym razem w towarzystwie kolegi. Zgłaszający zaniepokoił się i zaczął uciekać. Mężczyźni ruszyli za nim i po jakimś czasie dogonili go.

Jeden z nich uderzył 20-latka pięścią w twarz, drugi wyrwał mu telefon i zażądał kodu PIN. Gdy napastnicy mieli pewność, że telefon jest odblokowany, oddalili się. Pokrzywdzony dopiero następnego dnia, po tym, jak odnalazł swój telefon w jednym z miejscowych lombardów, zdecydował się powiadomić Policję o tym zdarzeniu.

W sprawie wszczęto śledztwo nadzorowane przez Prokuraturę Rejonową na Pradze Północ. Ustaleniem sprawców zajęli się operacyjni z Zespołu do Walki z Przestępczością Przeciwko Życiu i Zdrowiu. To właśnie oni, realizując prokuratorskie postanowienie zatrzymali 16 grudnia ubiegłego roku 17-letniego mieszkańca dzielnicy, który dopuścił się tego przestępstwa. Obywatel Rosji po zarzutach w prokuraturze trafił przed oblicze sądu, który zastosował wobec niego tymczasowy areszt na 3 miesiące.

Kilka dni temu kryminalni zatrzymali drugiego sprawcę tego rozboju. 17-letni obywatel Rosji trafił do prokuratury na przedstawienie zarzutów. Prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór.

Obu mężczyznom grozi kara pozbawienia wolności do lat 12.

kom. Paulina Onyszko/mw

Powrót na górę strony