Zaatakował interweniującego policjanta. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności
Podczas interwencji przeprowadzonej w godzinach wieczornych w jednym z mieszkań na terenie Pragi Północ nietrzeźwy mężczyzna naruszył nietykalność cielesną wykonującego swoje zadania policjanta. Awanturujący się 47-latek odpychał "stróża prawa" próbując go wypchnąć z lokalu, szarpał go za mundur i próbował uderzyć w twarz. Mężczyzna trafił do policyjnej izby zatrzymań. Alkomat wykazał u niego ponad 3,3 promila alkoholu. Gdy wytrzeźwiał został przesłuchany. Mężczyzna poniesie odpowiedzialność karną za swoje zachowanie. Grozi mu teraz kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Była godzina 20.00, gdy policjanci z komendy na Pradze Północ otrzymali informację o awanturze z nietrzeźwym konkubentem w jednym z mieszkań przy ul. Markowskiej. Po przybyciu na miejsce wysłuchali zgłaszającej, która skarżyła się na agresywnego partnera. Mężczyzna miał znęcać się nad nią, bić ją i stale dopominać się pieniędzy na alkohol. Kobieta wyjaśniła, że 47-latek w gniewie demolował meble i przedmioty gospodarstwa domowego.
Policjanci postanowili porozmawiać z mężczyzną. Zastali go w innym pokoju. 47-latek nie reagował na ich obecność, udawał, że śpi. Gdy usłyszał, że policjanci mają zamiar odizolować go od partnerki zaczął przeklinać, wykrzykiwał wulgaryzmy w kierunku kobiety i mundurowych. Zaczął szarpać jednego z nich za mundur, próbując wypchnąć z mieszkania i uderzyć go w twarz. Policjant natychmiast go obezwładnił.
47-latek trafił do północnopraskiej komendy, badanie alkomatem wykazało, że miał ponad 3,3 promila w wydychanym powietrzu. Noc spędził w policyjnej izbie zatrzymań. Kobieta nie zdecydowała się złożyć zawiadomienia przeciwko partnerowi.
Wczoraj mężczyzna usłyszał zarzut naruszenia nietykalności cielesnej policjanta. Za to przestępstwo grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
kom. Paulina Onyszko/is