Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Ujęty przez dzielnicowego "na gorącym uczynku" usiłowania kradzieży z włamaniem pojazdu

Policjanci z Wydziału Patrolowo - Interwencyjnego Komisariatu na Białołęce zatrzymali obywatela Gruzji podejrzanego o usiłowanie kradzieży z włamaniem pojazdu. 42-latek został ujęty "na gorącym uczynku" przez dzielnicowego z Komendy Rejonowej Policji Warszawa III, który przebywał na dniu wolnym od służby. W piątek przedstawiono podejrzanemu zarzut, za który zgodnie z kodeksem karnym grozi mu kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności. Nadzór nad tym postępowaniem prowadzi Prokuratura Rejonowa Policji Warszawa Praga Północ.

W ubiegły czwartek, kilka minut przed 9.00 rano policjanci z Wydziału Patrolowo - Interwencyjnego komisariatu na Białołęce otrzymali zgłoszenie o próbie kradzieży pojazdu. Bardzo szybko zjawili się na parkingu przy ul. Skarbka z Gór. Zastali tam dwóch mężczyzn. Jak się okazało, jeden z nich był policjantem z Komendy Rejonowej Policji Warszawa III, który wskazał im ujętego przez siebie obcokrajowca.

Dzielnicowy wyjaśnił, że w dniu wolnym od służby odprowadzał dzieci do przedszkola i jego byli sąsiedzi zwrócili mu uwagę na podejrzanego mężczyznę, który od kilkunastu minut kręcił się po osiedlowym parkingu i zaglądał do stojących tam pojazdów.

Dzielnicowy postanowił poobserwować opisanego mężczyznę. Gdy ten podszedł do zaparkowanego opla, szarpnął za drzwi i usiadł na miejscu pasażera, policjant błyskawicznie zareagował. Dobiegł do samochodu i ujął mężczyznę, po czym zadzwonił na numer alarmowy.

Funkcjonariusze ustalili właściciela pojazdu, a obywatela Gruzji zatrzymali. W trakcie przeszukania jego bagażu w komisariacie, policjanci zabezpieczyli elektroniczne narzędzie mogące służyć do przełamywania zabezpieczeń w pojeździe.

W piątek 42-letni mężczyzna został przesłuchany. Na podstawie zebranych w sprawie materiałów policjant z wydziału dochodzeniowo - śledczego przedstawił mu zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem opla wartego 45 tys. złotych, za co grozi mu kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.

Nadzór nad tym postępowaniem prowadzi Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga Północ.

kom. Paulina Onyszko/ea

Powrót na górę strony