Kryminalni zatrzymali podejrzanego o kradzież w restauracji
Kryminalni zajmujący się ściganiem sprawców przestępstw przeciwko mieniu w wyniku przeprowadzonych czynności operacyjno - rozpoznawczych zatrzymali 38-letniego mężczyznę, który był podejrzewany o kradzież mienia z miejscowej restauracji. Pokrzywdzony utracił tablet, pieniądze, dokumenty i inne wartościowe przedmioty, a jego kartami dokonano kilku nieautoryzowanych transakcji. Za te przestępstwa zatrzymanemu 38-latkowi grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Nadzór nad tym postępowaniem prowadzi Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga-Północ.
-
Policjant prowadzi zatrzymanego mężczyznę -
Policjant prowadzi zatrzymanego mężczyznę
Funkcjonariusze z zespołu do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu północnopraskiej komendy wszczęli dochodzenie w sprawie kradzieży w restauracji mieszczącej się na terenie Pragi Północ.
W zeszły piątek nieznany sprawca wszedł do otwartego lokalu i wykorzystując nieuwagę pokrzywdzonego ukradł jego tablet pozostawiony na stole oraz torbę sportową, w której był portfel z pieniędzmi, dokumentami i kartami płatniczymi oraz drogie okulary i klucze do samochodu.
Gdy 35-latek zorientował się, że został okradziony, zgłosił się na Policję. Zeznał również, że jego kartami płatniczymi dokonano kilku nieautoryzowanych płatności. Próbowano też wielokrotnie przełamać hasła zabezpieczające karty.
Kryminalni, którzy zajmują się na co dzień ustalaniem sprawców takich przestępstw przeprowadzili rozpoznanie w miejscu zdarzenia i ustalili wizerunek mężczyzny, który miał dopuścić się tej kradzieży.
We wtorek, wykonując czynności operacyjno - rozpoznawcze w rejonie ulicy Mackiewicza, zatrzymali wytypowanego mężczyznę. 38-letni obywatel Gruzji trafił do policyjnego aresztu w komendzie przy ulicy Jagiellońskiej.
Wczoraj dochodzeniowiec przedstawił mu zarzuty dotyczące kradzieży cudzego mienia oraz wykonania 5 nieautoryzowanych transakcji skradzionymi kartami i usiłowania dwóch kolejnych. Za te przestępstwa mężczyźnie może grozić kara do 10 lat pozbawienia wolności.
kom. Paulina Onyszko/ea