Poszukiwany listem gończym zatrzymany z heroiną i mefedronem
Zatrzymanie 23-letniego mieszkańca Pragi Północ poszukiwanego listem gończym było dokładnie zaplanowane przez kryminalnych z Wydziału Operacyjno - Rozpoznawczego północnopraskiej komendy. Policjanci ustalili adres, pod którym mężczyzna miał się pojawić i tam go zatrzymali. Zabezpieczyli również od niego 47 zawiniątek z heroiną i mefedronem. Mężczyzna usłyszał zarzut, za który może mu grozić kara do 3 lat pozbawienia wolności. Następnie policjanci doprowadzili zatrzymanego do aresztu śledczego, gdzie spędzi najbliższe 2 i pół roku.
-
Zabezpieczone nielegalne substancje -
Zabezpieczone nielegalne substancje
Policjanci Wydziału Operacyjno - Rozpoznawczego z komendy na Pradze Północ działając operacyjnie ustalili, że poszukiwany mężczyzna może przebywać w okolicy ulicy Białostockiej. Z ich ustaleń wynikało również, że będzie posiadał przy sobie narkotyki.
Zaplanowali akcję w tym rejonie. Tuż przed południem kryminalni zauważyli jadącego rowerem mężczyznę, który był w ich zainteresowaniu.
Gdy sprawdzili jego dane potwierdzili, że jest on poszukiwany listem gończym przez Sąd Rejonowy w Bełchatowie celem odbycia kary 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności za kradzież z włamaniem. Również Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga Północ wydała zarządzenie o ustalenie jego miejsca pobytu do celów prawnych.
W trakcie dalszych czynności policjanci zabezpieczyli od 23-latka gotówkę i 47 zawiniątek folii aluminiowej, które ukrywał w kieszeni kurtki. Wewnątrz nich znajdował się beżowy i biały proszek.
Kryminalni przejechali z zatrzymanym do komendy przy ulicy Jagiellońskiej. Tam zabezpieczone substancje poddano testowi. Było to ponad 15 gram heroiny i działka mefedronu.
Przesłuchaniem 23-latka zajęli się policjanci z Wydziału Dochodzeniowo - Śledczego. Dochodzeniowiec przedstawił mężczyźnie zarzut dotyczący posiadania narkotyków, za co może mu grozić kara do 3 lat pozbawienia wolności. Nadzór nad tym postępowaniem prowadzi Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga Północ.
Po przesłuchaniu funkcjonariusze osadzili mężczyznę w areszcie śledczym, gdzie spędzi najbliższe 2 lata i pół roku.
kom.Paulina Onyszko