Ukrywał się od 4 lat i próbował zmylić policjantów podając dane brata
Mężczyzna, którego kilka dni temu zatrzymali policjanci z Wydziału Patrolowo - Interwencyjnego komisariatu na Białołęce był poszukiwany przez sąd i prokuraturę od 4 lat. 45-latek przez te lata unikał kontaktu z wymiarem sprawiedliwości prowadząc koczowniczy tryb życia. Aby zmylić policjantów z Białołęki podczas legitymowania podawał się za swojego brata. Jednak to nie uchroniło go przed zatrzymaniem. Mężczyzna nie wypełniając obowiązku alimentacyjnego został skazany przez sąd na karę 3 miesięcy i 15 dni pozbawienia wolności.
Załoga patrolowa z komisariatu na Białołęce ustaliła, że w rejonie ulicy Starowiślanej może przebywać mężczyzna poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości. Policjanci udali się na miejsce, by zweryfikować tę informację.
Zastali tam 45-latka. Mężczyzna prowadził koczowniczy tryb życia. Policjanci przekonani, że mają do czynienia z poszukiwanym, wylegitymowali go. Jednak dane, które podawał im mężczyzna nie zgadzały się z tymi, które posiadali. Bardzo szybko odkryli, że legitymowany próbuje ukryć swoją prawdziwą tożsamość. Jednak jego wygląd pasował do wizerunku poszukiwanego.
Mundurowi dokonali niezbędnych sprawdzeń w policyjnym systemie. Potwierdzili, że 45-latek był poszukiwany pięcioma zarządzeniami Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi Północ i Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga Północ i Żoliborza w celu doprowadzenia do zakładu karnego i ustalenia miejsca pobytu do celów prawnych.
Na mężczyźnie ciążyła kara pozbawienia wolności w wymiarze 3 miesięcy i 15 dni za niedopełnienie obowiązku alimentacyjnego.
Mundurowi powiadomili dyżurnego jednostki o swoich ustaleniach i zatrzymali mężczyznę. Następnie przejechali z nim do komisariatu. Gdy sporządzili niezbędną dokumentację związaną z zatrzymaniem poszukiwanego, przejechali z nim do zakładu karnego, w którym został osadzony.
kom. Paulina Onyszko