Na kradzież przyjechał przywłaszczonym rowerem
Obywatel Gruzji dostał się na teren budowy, z którego następnie ukradł narzędzia warte około 1000 złotych. Gdy policjanci z komendy przy ulicy Jagiellońskiej otrzymali informację o tym przestępstwie, zatrzymali 40-latka. Mężczyzna odpowie również za inne przestępstwo, bowiem policjanci ustalili, że na miejsce kradzieży przyjechał on skradzionym rowerem miejskim. Dochodzeniowiec przedstawił mu dwa zarzuty karne. Za przestępstwa, o które mężczyzna jest podejrzewany może mu grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności. Nadzór nad tym postępowaniem prowadzi Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga Północ.
-
policjant wykonuje czynności z zatrzymanym
Kilka dni temu, kilkanaście minut przed 20.00 policyjny patrol z komendy przy ulicy Jagiellońskiej został wezwany na teren budowy.
Pracownik ochrony poinformował mundurowych o kradzieży dokonanej przez nieznanego mężczyznę, którego obecność na terenie budowy zarejestrowały kamery monitoringu. Mężczyzna ten najpierw kręcił się przy ogrodzeniu, przy którym zostawił rower miejski, a potem wtargnął na teren. Po niedługim czasie mężczyzna z dwoma pełnymi plecakami oraz poziomicą w dłoni opuścił budowę.
Gdy mężczyzna ponownie wrócił na budowę, ochroniarz wezwał Policję. Mundurowi dokładnie sprawdzili cały teren i odnaleźli "nieproszonego gościa". Nie zamierzał on jednak "poddać się bez walki". Był agresywny, nie wykonywał poleceń, stawiał bierny i czynny opór. Mundurowi obezwładnili go i założyli mu kajdanki.
Był to 40-letni obywatel Gruzji. W jego plecaku policjanci ujawnili puste torby, które prawdopodobnie przygotował do transportu skradzionych przedmiotów.
Mundurowi zatrzymali obywatela Gruzji. Sprawdzili też rower, który zostawił przy ogrodzeniu. Okazało się, że został on skradziony na początku maja tego roku. Policjanci zabezpieczyli go i razem z zatrzymanym przejechali do komendy.
W poniedziałek kierownik budowy złożył oficjalne zawiadomienie w tej sprawie. Wartość skradzionych narzędzi wycenił na kwotę około 1000 złotych. Wśród nich były dwie poziomice, mieszadło, nożyce do blachy i przedłużacz elektryczny.
Tego samego dnia dochodzeniowiec przesłuchał obywatela Gruzji i postawił mu dwa zarzuty dotyczące kradzieży i przywłaszczenia cudzego mienia. Za te przestępstwa 40-latkowi może grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.
kom. Paulina Onyszko