Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Ukradł perfumy i zranił ochroniarza nożem, został aresztowany na 3 miesiące

Do 10 lat pozbawienia wolności grozi zatrzymanemu w piątek przez policjantów z Pragi Północ 22-latkowi. Obywatel Gruzji przyłapany na kradzieży perfum w drogerii, aby utrzymać się w ich posiadaniu, podczas szarpaniny z pracownikiem ochrony zranił go nożem. Poszkodowany trafił do szpitala. Całe szczęście jego życiu nie zagrażało niebezpieczeństwo. W Prokuraturze Rejonowej Warszawa Praga Północ prowadzącej śledztwo w tej sprawie przesłuchano zatrzymanego 22-latka. Został on tymczasowo aresztowany przez sąd na 3 miesiące.

Do tego niebezpiecznego zdarzenia doszło w ubiegły piątek po godzinie 12.00. Informacja o rannym pracowniku ochrony dotarła do policjantów z Pragi Północ, którzy bardzo szybko pojawili się na miejscu. Mundurowi zatrzymali agresywnego 22-latka. Ranny pracownik ochrony trafił do szpitala.

Z ustaleń policjantów wynikało, że obywatel Gruzji został przyłapany na kradzieży perfum o wartości 180 złotych. Ucieczkę ze sklepu udaremnił mu pracownik ochrony. Między mężczyznami doszło do szarpaniny, w trakcie której 22-latek wyjął nóż i zranił ochroniarza w brzuch.

Policjanci ustalili świadków zdarzenia, a następnie przejechali z zatrzymanym do komendy przy ulicy Jagiellońskiej. Tam sprawą zajęli się śledczy. Po kontakcie z personelem szpitala ustalono, że obrażenia ciała, jakich doznał pracownik drogerii całe szczęśnie nie zagrażają jego życiu i zdrowiu.

Od mężczyzny przyjęto zawiadomienie.

Śledczy z północnopraskiej komendy, gdy zebrali niezbędny materiał procesowy doprowadzili obywatela Gruzji na przesłuchanie do Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga Północ, która wszczęła śledztwo w tej sprawie. Tam zatrzymany usłyszał zarzut dotyczący kradzieży rozbójniczej w zbiegu z uszkodzeniem ciała 49-latka i narażeniem go na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Może mu grozić kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.

Następnie mężczyzna trafił na posiedzenie sądu, który zdecydował, że najbliższe 3 miesiące spędzi on w areszcie tymczasowym.

kom. Paulina Onyszko/bś

 

Powrót na górę strony