Uważaj na telefony od osób podających się za pracownika banku!
Czujność powinna włączyć się w nas od razu, gdy odbierzemy telefon od osoby podającej się za pracownika banku. Co zrobić, kiedy rozmówca poinformuje nas, że doszło do włamania bądź próby włamania na nasze konto lub złożenia wniosku kredytowego na nasze dane? Natychmiast zakończ rozmowę! Żeby zweryfikować otrzymaną informację udaj się do placówki swojego banku i wyjaśnij, czy faktycznie wykonywano jakiekolwiek transakcje na Twoim koncie. Możesz też skontaktować się ze znanym Ci osobiście i zaufanym doradcą bankowym.
Niejednokrotnie informowaliśmy o tym, jak mieszkańcy Pragi Północ stracili pieniądze po rozmowie z rzekomym pracownikiem banku. I choć strategia oszusta zazwyczaj jest taka sama - wręcz przewidywalna, na policję zgłosiły się kolejne osoby, które uwierzyły w historię przekazaną przez fałszywego pracownika banku i przekazały mu oszczędności.
02.05.2023 r. 41-letnia obywatelka Ukrainy zawiadomiła o oszustwie dokonanym przez n/n kobietę, która w trakcie rozmowy telefonicznej, podając się za pracownika banku wyłudziła od niej kody do szybkich płatności i tym samym uzyskała dostęp do jej konta bankowego, z którego następnie wykonano trzy transakcje na łączną kwotę 7500 złotych.
05.05.2023 r. mieszkanka Targówka zawiadomiła, że nieznana jej osoba podająca się podczas rozmowy telefonicznej za pracownika banku, uzyskała od niej kod do płatności, a następnie dokonała wypłaty z jej konta 1300 złotych.
Jak pokazuje ostatni przykład, w wyniku manipulacji oszustów pieniądze tracą też młodsze osoby.
W poniedziałek, 8 maja, do 24-letniej mieszkanki Pragi Północ zadzwonił mężczyzna, który przedstawił się jako pracownik banku. Wyjaśnił, że jakaś osoba w bankomacie na terenie Warszawy próbuje wypłacić z jej konta 600 złotych.
Mężczyzna zaoferował swoją pomoc w ochronie jej oszczędności i polecił, by przelała pieniądze na nowo utworzone przez bank konto. 24-latka, z początku nie uwierzyła rozmówcy i poprosiła, aby potwierdził swoją tożsamość. Chwilę potem, na jej telefon zadzwonił inny "doradca". W trakcie rozmowy z nim kobieta otrzymywała wiadomości SMS, których treść wskazywała na korespondencję z banku.
Podjęła współpracę z mężczyzną i zgodnie z jego instrukcjami najpierw zwiększyła limity na przelewy na swoich kontach, a potem zgromadzone na nich pieniądze, w sumie – 15.000 złotych przekazała na wskazane przez mężczyznę konto. Ten z chwilą otrzymania przelewu rozłączył się.
Zaniepokojona 24-latka próbowała skontaktować się z "doradcą", jednak mężczyzna po drugiej stronie słuchawki zaprzeczył, aby kiedykolwiek wykonywał połączenie na jej numer, tłumacząc przy tym, że nie jest żadnym pracownikiem banku.
Kobieta uświadomiła sobie, że została oszukana. Sprawę zgłosiła do banku i na policję.
Czy pokrzywdzeni mogli ochronić swoje oszczędności? – TAK!
Pamiętaj! Jeśli nie masz całkowitej pewności, kto do Ciebie dzwoni, nie przekazuj danych do logowania na swoje konta bankowe i nie przelewaj pieniędzy na żadne obce konto.
kom. Paulina Onyszko