(...) nie będę dmuchał w alkomat, bo jestem pijany i przyznaję się do tego”
Kierowca hondy pił piwo w trakcie jazdy, śpiewał, krzyczał i dziwnie się zachowywał. To zaniepokoiło innego kierującego, który zaalarmował Policję. Mundurowi z Pragi Północ szybko namierzyli hondę, zatrzymali kierowcę i jego prawo jazdy. Okazało się, że 37-letni obywatel Gruzji miał dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Gdy wytrzeźwiał został przesłuchany. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności. Nadzór nad tym postępowaniem prowadzi Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga Północ.
We wtorek, około 19:40 do patroli pełniących służbę na terenie Pragi Północ dotarł komunikat radiowy o nietrzeźwym kierującym. Zgłaszający na bieżąco przekazywał informację o kierunku jego jazdy.
Jeden z patroli zauważył wskazany pojazd na Alei Solidarności. Kierujący jechał w kierunku Targówka, na wysokości Szwedzkiej zawrócił i kontynuował jazdę w kierunku ul. Targowej.
Policjanci zatrzymali hondę do kontroli. Za kierownicą siedział 37-letni obywatel Gruzji.
Czuć było od niego silny zapach alkoholu. Mundurowi zauważyli, że w uchwycie na kubek było otwarte piwo. Mężczyzna śmiał się, zachowywał się irracjonalnie. Gdy policjanci chcieli sprawdzić jego trzeźwość, oświadczył, że nie będzie dmuchał w alkomat, bo jest pijany i przyznaje się do tego.
Zgłaszający, funkcjonariusz SOP-u, będący na dniu wolnym oświadczył, że widział, jak mężczyzna pije piwo w trakcie jazdy.
Mundurowi zatrzymali obywatela Gruzji do wyjaśnienia Jego pojazd trafił na policyjny parking.
W komendzie przy ulicy Jagiellońskiej policjanci zbadali mężczyznę alkomatem. Miał dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Zatrzymali jego prawo jazdy.
Mężczyzna zachowywał się lekceważąco wobec policjantów. Nie wykonywał ich poleceń, nie odpowiadał na zadawane pytania. Twierdził, że jest kolegą pewnego polityka, z którym utrzymuje prywatne relacje i policjanci będą mieli problemy...
37-latek trafił do policyjnego aresztu. Następnego dnia policjanci z Wydziału Dochodzeniowo – Śledczego przedstawili mu zarzut za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Może grozić mu za to kara do 2 lat pozbawienia wolności.
kom. Paulina Onyszko