Dzięki współpracy świadków kieszkonkowiec został zatrzymany, a okradziony odzyskał pieniądze
Prokurator zastosował dozór Policji wobec obywatela Gruzji, który okradł na bazarze starszego mężczyznę. 52-latek wykorzystał nieuwagę pokrzywdzonego i wyjął z jego saszetki portfel z gotówką. Dzięki błyskawicznej reakcji świadków kieszonkowiec po pościgu został ujęty, a okradziony mężczyzna odzyskał pieniądze. Wczoraj obywatel Gruzji został przesłuchany w Prokuraturze Rejonowej Warszawa Praga Północ, która wszczęła śledztwo w tej sprawie. Za kradzież szczególnie zuchwałą może grozić mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.
-
policjant zakłada kajdanki zatrzymanemu -
policjant prowadzi zatrzymanego
Dzielnicowi z rewiru na Pradze Północ, w sobotę, po 12.00 interweniowali na bazarze przy ulicy Namysłowskiej. Okradziono tam mężczyznę. Świadkowie szczegółowo wyjaśnili, jak doszło do ujęcia złodzieja.
Starszy mężczyzna stojąc w kolejce przy stoisku zorientował się, że nie ma portfela. Kilkanaście metrów dalej zauważył mężczyznę w średnim wieku, który wyjmował z niego gotówkę. Okradziony zaczął krzyczeć, a spłoszony złodziej rzucił się do ucieczki.
W ślad za nim ruszył właściciel stoiska. Uciekający mężczyzna odrzucił skradzioną gotówkę. Daleko jednak nie pobiegł. Inny przechodzień, widząc całą sytuację, podstawił mu nogę. Dzięki reakcji obu świadków, 52-latek został ujęty. Odzyskane pieniądze, w kwocie 1000 złotych zwrócono właścicielowi.
Obywatel Gruzji za wszelką cenę chciał uniknąć spotkania z Policją. Zapewniał, że taka sytuacja nigdy więcej się nie powtórzy. Świadkowie jednak przekazali go mundurowym.
Dzielnicowi zatrzymali 52-latka. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu w komendzie przy ulicy Jagiellońskiej.
Policjanci z Zespołu do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu przeanalizowali kartotekę kryminalną obywatela Gruzji. Okazało się, że niejednokrotnie był on karany za kradzieże, odbywał też kary pozbawienia wolności za te przestępstwa.
Wczoraj policjanci doprowadzili go na przesłuchanie do Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga Północ. Tam przedstawiono mu zarzut za kradzież szczególnie zuchwałą. Prokurator prowadzący to śledztwo zastosował wobec mężczyzny dozór Policji.
Za przestępstwo, o które jest podejrzewany grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.
kom. Paulina Onyszko/mw