38-latek napadł na obcokrajowca, zastraszył go "zakażoną" strzykawką i okradł. Sąd aresztował go na 3 miesiące
Kryminalni z komisariatu przy Chodeckiej zatrzymali mężczyznę podejrzanego o rozbój do którego doszło w połowie czerwca br. 38-latek napadł na obywatela Białorusi i zastraszył go strzykawką, która miała być zakażona. W wyniku szarpaniny pokrzywdzony utracił portfel i telefon komórkowy. Mimo że pokrzywdzony dopiero po jakimś czasie zgłosił się na Policję, mundurowi przeprowadzili wnikliwe rozpoznanie i ustalili tożsamość napastnika. Śledczy doprowadzili zatrzymanego do Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga Północ, gdzie usłyszał zarzuty. Sąd na wniosek prokuratora prowadzącego śledztwo aresztował mężczyznę na 3 miesiące.
Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga Północ prowadzi śledztwo w sprawie rozboju, do którego doszło w połowie czerwca br. przy ulicy Rembielińskiej na warszawskim Targówku.
Wtedy to obywatel Białorusi został zaatakowany przez agresywnego mężczyznę. Ten zagroził mu użyciem strzykawki z wirusem HIV i zażądał pieniędzy. Gdy pokrzywdzony odmówił, doszło między nimi do szarpaniny, w wyniku której 32-latek utracił portfel z zawartością gotówki, karty pobytu, kart płatniczych oraz telefon komórkowy.
Pokrzywdzony dopiero po jakimś czasie poinformował policjantów z komisariatu przy ulicy Chodeckiej, że został napadnięty. Przyznał również, że w chwili zdarzenia był pod wpływem alkoholu.
Policjanci z Wydziału Kryminalnego komisariatu przy ul. Chodeckiej od razu zajęli się tym zgłoszeniem. Przeanalizowali wszystkie informacje uzyskane od 32-latka. Ustalili również, że w dniu rozboju, jego skradzioną kartą wykonano kilka nieautoryzowanych transakcji w różnych sklepach. Co więcej, następnego dnia napastnik zażądał od pokrzywdzonego 1000 złotych za zwrot skradzionego telefonu.
Dzięki wykonanym działaniom operacyjni ustalili napastnika. Trop prowadził do 38-letniego mieszkańca Targówka. Mężczyzna już wcześniej był wielokrotnie karany za liczne przestępstwa. Operacyjni zatrzymali go w mieszkaniu przy ulicy Gajkowicza.
Śledczy doprowadzili mężczyznę do Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga Północ na przesłuchanie. Tam przedstawiono mu trzy zarzuty za dokonanie rozboju, nieautoryzowane transakcje skradzionymi kartami i żądanie korzyści majątkowej w zamian za zwrot bezprawnie zabranej rzeczy.
Wszystkich tych przestępstw 38-latek dopuścił się w warunkach recydywy. Sąd na wniosek prokuratora prowadzącego śledztwo aresztował mężczyznę na 3 miesiące.
Za rozbój grozi kara od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.
kom. Paulina Onyszko/bś