Ukarana za kradzież kobieta zaatakowała policjanta
Policjanci z Białołęki zatrzymali agresywną klientkę, która ukradła towar w drogerii i odgrażała się pracownikom. W taki sam sposób zachowywała się wobec interweniujących policjantów. Dodatkowo jednego z funkcjonariuszy uderzyła torebką. Mundurowi zatrzymali 42-latkę. Odpowie ona za dwa przestępstwa. Sąd może skazać ją na karę do 3 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z komisariatu na Białołęce dostali wezwanie do jednej z drogerii. Ochrona sklepu przyłapała na kradzieży klientkę. Kobieta była bardzo agresywna i wulgarna. Krzyczała, przeklinała i obrażała personel. Groziła również policjantom, że zwolni ich z pracy.
Mundurowi po wysłuchaniu wyjaśnień pracowników skontrolowali klientkę. W jej torebce znaleźli krem i bransoletkę o łącznej wartości prawie 100 złotych. Kobieta również w rękawach swojej kurtki ukrywała fanty. Były to ubrania, które jak się okazało, ukradła z sąsiedniego sklepu. Policjancu ukarali ją wysoką grzywną. Zabezpieczyli też nagranie z kamery monitoringu.
Gdy opuszczali sklep, razem z 42-latką, ta zamachnęła się i uderzyła torebką jednego z policjantów. Mundurowi zatrzymali ją. Kobieta nie chciała pogodzić się z zaistniałą sytuacją. Wyzywała i obrażała policjantów. Trafiła do komisariatu.
Dochodzeniowcy przeanalizowali materiał zebrany w tej sprawie. Na jego podstawie sformułowali dwa zarzuty dla 42-latki. W konsekwencji kobieta odpowie za naruszenie nietykalności cielesnej policjanta oraz znieważenie obu funkcjonariuszy. Grozi jej kara do 3 lat pozbawienia wolności. Nadzór nad tym postępowaniem prowadzi Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga Północ.
kom. Paulina Onyszko