Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Wandal w rękach Policji

Zarzuty za zniszczenie cudzego samochodu policjanci z komisariatu na Targówku przedstawili mężczyźnie zatrzymanemu przez załogę patrolową niedługo po zdarzeniu. Informacje zebrane przez mundurowych od właścicieli auta i świadków, jak również nagranie z kamer monitoringu potwierdziły, że to właśnie 34-latek dokonał tego przestępstwa. Mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Nadzór nad tym postępowaniem prowadzi Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga Północ.

Policyjny patrol z Targówka otrzymał informację o uszkodzonym pojeździe. Mundurowi zjawili się przy ulicy Dalanowskiej, gdzie oczekiwali zgłaszający. Właściciele auta opisali mężczyzn, którzy przechodzili koło zaparkowanego peugeota, a jeden z nich miał w niego czymś uderzać. Zniszczeniu uległ cały przód - zderzak, lampa, maska pojazdu i szyba. Właściciele wycenili straty na kilka tysięcy złotych.

Patrolowy zapoznali się z nagraniem z kamery monitoringu i mając wstępny rysopis mężczyzn, ruszyli na ich poszukiwania.

Ich uwagę przykuły krzyki dobiegające spod sklepu. Zauważyli przy nim trzech ubranych na ciemno mężczyzn. Ich wizerunek odpowiadał rysopisom osób podanych przez właścicieli zniszczonego auta. Policjanci wylegitymowali ich, dwóm z nich wręczyli wezwania na przesłuchania, a 34-latka zatrzymali do sprawy zniszczenia peugeota. Mężczyzna w kajdankach trafił do komisariatu przy ulicy Chodeckiej. Badanie alkomatem wykazało promil alkoholu w wydychanym przez niego powietrzu.

Po nocy spędzonej w policyjnej izbie zatrzymań 34-latek został przesłuchany przez dochodzeniowców z Targówka. Policjanci po analizie zawiadomienia od właściciela zniszczonego peugeota i nagrań z kamer monitoringu oraz zeznań świadków przedstawili mężczyźnie zarzut zniszczenia cudzego mienia, za co zgodnie z kodeksem karnym grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

kom. Paulina Onyszko/JW

Powrót na górę strony