Senior stracił ponad 120 tys. złotych. Kryminalni zatrzymali "odbieraka" - Aktualności - KRP VI – Białołęka, Praga Północ, Targówek

Do tego oszustwa doszło 20 sierpnia br. 76-letni mieszkaniec Targówka złożył zeznania w komisariacie przy ul. Chodeckiej. Wyjaśnił, że około 09:00 na jego telefon stacjonarny zadzwonił mężczyzna ze wschodnim akcentem, który przedstawił się jako pracownik poczty i poinformował, że ma dla niego kilka listów. Dwie godziny później telefon seniora ponownie zadzwonił, tym razem w słuchawce odezwał się mówiący płynnie w języku polskim mężczyzna podający się za komisarza Seweryna K. z Komendy Nowolipie. „Policjant” poinformował, że współpracuje z Prokuraturą Okręgową Nowolipie w celu złapania bandytów, którzy szykują napad na 76-latka.

Po chwili na telefon seniora zadzwonił kolejny mężczyzna twierdząc, że jest prokuratorem z Prokuratury Okręgowej Nowolipie i poinformował, że bandyci szykują napad, mają dane oraz kopię dowodu osobistego seniora. „Prokurator” wypytywał 76-latka o pieniądze oraz złoto. Mieszkaniec Targówka poinformował, że ma w gotówce 81 tys. złotych. Rozmówca polecił mu spakować pieniądze i wyjść na ulicę, gdzie będzie czekał na niego kurier. Senior podał swój numer telefonu komórkowego i zrobił, co mu kazano - przekazał gotówkę zgodnie z ustaleniami.

Kolejnego dnia na telefon stacjonarny 76-latka znowu zadzwonił "prokurator" i poinformował, że zgłaszający musi wziąć kredyt, żeby wyprzedzić złodziei, którzy chcą wyłudzić kredyt na jego dane. Nakazał seniorowi, by udał się do banku. 76-latek zaciągnął pożyczkę w wysokości 33 tys. złotych, po czym wrzucił pieniądze do wskazanego kosza na śmieci. W kolejnym banku zaciągnął następny kredyt, tym razem w wysokości 9.900 złotych. Pieniądze przelał na wskazane mu konto. Gdy zorientował się, że akcja, w której uczestniczy jest oszustwem zgłosił się na Policję. W ciągu trzech dni stracił prawie 124 tys. złotych.

Nad tą sprawą pracowali kryminalni z komisariatu na Targówku i kryminalni z komendy przy ul. Jagiellońskiej. Operacyjni "prześwietlili" znane im środowisko przestępcze i wytypowali do tej sprawy 49-latka. W poniedziałek w wyniku wspólnie przeprowadzonych działań kryminalni zatrzymali na terenie Marek ustalonego mężczyznę. Zabezpieczyli należące do niego telefony komórkowe.

W środę policjanci doprowadzili zatrzymanego do sądu. Sąd uwzględnił wniosek prokuratora prowadzącego śledztwo i tymczasowo aresztował mężczyznę na trzy miesiące. Ponieważ 49-latek dokonując oszustwa działał w recydywie grozi mu kara nawet 12 lat pozbawienia wolności.

nadkom. Paulina Onyszko