Wdarli się do cudzego domu i "koczowali" w nim przez kilka dni
Prokurator przedstawił zarzuty dotyczące kradzieży z włamaniem i naruszenia miru domowego trzem mężczyznom zatrzymanym przez policjantów z białołęckiej patrolówki. Mężczyźni wdarli się do cudzego domu i koczowali w nim przez kilka dni. Zareagowali czujni sąsiedzi. 32, 52 i 54-latek w kajdankach trafili do komisariatu, a stamtąd na przesłuchanie do Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga Północ. Grozi im kara do roku i do 10 lat pozbawienia wolności.
Kilka dni temu policjanci pełniący służbę na terenie Białołęki otrzymali zgłoszenie o włamaniu się na posesję przy ulicy Modlińskiej. Na miejscu na patrolowców oczekiwał krewny właścicielki domu zaalarmowany przez sąsiadów. Mężczyzna wyjaśnił policjantom, że ktoś wdarł się do domu, o czym świadczyły zniszczone zabezpieczenia umieszczone na wejściach. Inne znaki, które mężczyzna zaobserwował przy domu również mogły potwierdzać obecność intruzów w wewnątrz domu.
Policjanci skontrolowalii budynek i potwierdzili, że zabezpieczenia zostały wyłamane. Następnie sprawdzili wszystkie pomieszczenia. W piwnicy zastali trzech mężczyzn - 32, 52 i 54-latka. Okazało się, że przed kilkoma dniami dostali się do domu i w nim "koczowali". Policjanci zatrzymali ich do wyjaśnienia.
Policjanci z grupy dochodzeniowo - śledczej zabezpieczyli ślady na miejscu zdarzenia i zebrali niezbędne informacje potrzebne do dalszej pracy nad tą sprawą.
Materiały przygotowane w tym postępowaniu dochodzeniowcy przesłali do Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga Północ. Tam też zatrzymani mężczyźni zostali przesłuchani. Prokurator przedstawił im zarzuty dotyczące kradzieży z włamaniem i zakłócenia miru domowego. Te przestępstwa zagrożone są karą do 10 i do roku pozbawienia wolności. Prokurator zdecydował o objęciu wszystkich mężczyzn policyjnym dozorem.
Przed nami okres świąteczny. Pamiętajmy, by właściwie zabezpieczyć domy i mieszkania podczas naszej nieobecności. Sprawdźmy zamki, system alarmowy, jeśli taki posiadamy. Przekażmy również informację o wyjeździe wyłącznie krewnym bądź zaufanym sąsiadom. Możemy poprosić ich, by regularnie sprawdzali dom podczas naszej nieobecności.
Zapobieganie włamaniom wymaga od nas systematyczności i uwagi na drobne szczegóły. Dbanie o odpowiednie zabezpieczenia oraz podjęcie dodatkowych środków bezpieczeństwa może pomóc nam uniknąć nieprzyjemnych sytuacji.
nadkom. Paulina Onyszko/bś