Zaatakował staruszkę i wyrwał jej torebkę – odpowie za rozbój w multirecydywie
Sąd uwzględnił wniosek prokuratora prowadzącego śledztwo i aresztował na trzy miesiące mężczyznę, który zaatakował staruszkę na Targówku i wyrwał jej torebkę. Zareagował świadek, który ujął 44-latka. Prokurator przedstawił zatrzymanemu mężczyźnie zarzut rozboju w multirecydywie, za co może grozić mu kara 15 lat pozbawienia wolności.
O zdarzeniu przy ul. Tykocińskiej na Targówku poinformował policjantów mężczyzna, który ujął złodzieja. Zareagował on na krzyk starszej kobiety "łapcie złodzieja". Widząc mężczyznę uciekającego z damską torebką pobiegł za nim.
Policjanci z komisariatu na Targówku, którzy otrzymali tę interwencję wysłuchali wyjaśnień zgłaszającego, jak również relacji bezpośredniego świadka tego zdarzenia. Z jego opisu wynikało, że napastnik zaszedł starszą kobietę od tyłu i próbował wyrwać jej torebkę. Popchnął ją, a gdy 91-latka upadła na ziemię okradł ją i uciekł.
Policjanci wezwali zespół medyczny, by ocenił stan zdrowia starszej kobiety. Całe szczęście, oprócz powierzchownych otarć seniorka nie odniosła poważnych obrażeń.
Policjanci zatrzymali 44-latka i przewieźli do komisariatu przy ul. Chodeckiej. Okazało się, że trzy miesiąc wcześniej mężczyzna opuścił zakład karny, gdzie odbywał ponad 7-letnią karę więzienia za podobne przestępstwo.
Materiały sporządzone z tej interwencji, jak również przesłuchanie pokrzywdzonej i świadków dały podstawę do wszczęcia prokuratorskiego śledztwa w sprawie tego rozboju.
We wtorek zatrzymany 44-latek został przesłuchany w Prokuraturze Rejonowej Warszawa Praga Północ i usłyszał zarzut rozboju w multirecydywie. Kolejnego dnia stanął przed sądem, który uwzględnił wniosek prokuratora i zastosował wobec niego tymczasowy areszt na trzy miesiące.
nadkom. Paulina Onyszko