Atakowała policjantów i kopała w radiowóz - zarzuty dla agresywnej kobiety
Policjanci z Komendy Rejonowej Policji Warszawa VI przedstawili obywatelce Ukrainy zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej policjantów i ich znieważenia. Interwencja mundurowych była związana z niebezpiecznym zachowaniem kobiety. W chwili zatrzymania obywatelka Ukrainy była nietrzeźwa. Miała w wydychanym powietrzu prawie 2,5 promila alkoholu. Za przestępstwa, o popełnienie których jest podejrzana, grozi jej kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Zgłoszenie, które w niedzielę wieczorem otrzymali policjanci z północnopraskiego Wydziału Wywiadowczo - Patrolowego, dotyczyło kobiety siedzącej na środku ulicy Markowskiej. Jej zachowanie wskazywało, że mogła być nietrzeźwa bądź pod wpływem środków odurzających. Kobieta krzyczała w obcym języku, nie reagowała na przejeżdżające tamtędy samochody, ignorowała polecenia interweniujących policjantów. Na ulicy leżały jej porozrzucane torby. Patrolowcy umieścili ją w radiowozie. Kobieta nie chciała podać swoich danych. W trakcie przejazdu do komendy krzyczała, kopała w drzwi radiowozu.
W komendzie patrolowcy sprawdzili ją alkomatem. Wykazał on, że obywatelka Ukrainy miała w wydychanym powietrzu prawie 2,5 promila alkoholu. Jej agresja nie zmalała. Kobieta wyzywała policjantów i atakowała ich. Jej zachowanie zarejestrowały policyjne kamery. Obywatelka Ukrainy trafiła do policyjnego aresztu. W poniedziałek północnoprascy dochodzeniowcy przedstawili jej zarzuty znieważenia policjantów i naruszenia ich nietykalności cielesnej. Za te przestępstwa obywatelce Ukrainy grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Ostrzegamy! Nie ma zgody i tolerancji na agresję wobec funkcjonariuszy publicznych. Każde takie zachowanie będzie skutkowało konsekwencjami prawnymi.
nadkom. Paulina Onyszko/ea