Senior myślał, że inwestuje w akcje znanego koncernu - stracił 10.000 złotych
Oszuści nie mają żadnych skrupułów. Wyłudzają pieniądze różnymi metodami, żerując na zaufaniu osób pragnących zainwestować i pomnożyć swoje finanse i wykorzystując ich łatwowierność i naiwność. Namawiają na inwestycje, zapewniają pewne i wysokie zyski, ale ich celem jest zmanipulowanie właściciela gotówki i wyłudzenie od niego pieniędzy. Ofiarami oszustów padają osoby w różnym wieku. Ostatnio 10.000 złotych stracił senior z Pragi Północ, który był pewien, że inwestuje w zakup akcji znanego koncernu.
Na ogłoszenie w Internecie dotyczące możliwości inwestowania w akcje znanego koncernu odpowiedział senior z Pragi Północ. Mężczyzna bardzo szybko dostał odpowiedź, że zalogował się do platformy inwestycyjnej i otrzymał dane do logowania. Poprzez komunikator internetowy skontaktował się z nim mężczyzna mówiący z obcym akcentem, który wyjaśnił, że będzie jego "opiekunem" i wytłumaczy mu, jaka jest procedura inwestowania.
Następnego dnia senior przelał 10.000 złotych na podane mu konto. Poinstruowany przez doradcę, otworzył nowy rachunek bankowy. Jednak nie dał się namówić na zaciągnięcie wysokiej pożyczki. Wykonywał jednak dalej operacje finansowe, jakie mu zlecano. Kolejna wątpliwość, jaka się w nim pojawiła dotyczyła przelewania pieniędzy na prywatne konta. Tu doradca szybko wyjaśnił cel takiego działania. W pewnym momencie senior zorientował się, że jego rachunek bankowy jest zablokowany. Udał się do banku i tam dowiedział się, że został oszukany i musi zgłosić ten fakt na Policję. Mężczyzna złożył zeznania w tej sprawie.
Ten senior jest już kolejną oszukaną osobą, która chciała zainwestować swoje pieniądze, a w konsekwencji je straciła.
Ostrzegamy! Zbyt duża ufność i brak rozwagi w kontakcie z "doradcami inwestycyjnymi" mogą narazić Cię na ogromne straty finansowe. Uważaj komu powierzasz swoje oszczędności!
Koniecznie PRZECZYTAJ - Chcesz zainwestować pieniądze? Uważaj na fałszywych doradców!
nadkom. Paulina Onyszko