Areszt za ciężkie uszkodzenie ciała ze skutkiem śmiertelnym
Kilka dni temu policjanci z komisariatu na Targówku zatrzymali 60-latka, w związku ze śmiercią jego współlokatora. 67-latek zmarł na skutek odniesionych obrażeń. Śledztwo w tej sprawie wszczęła Prokuratura Rejonowa Warszawa-Praga Północ. Prokurator prowadzący sprawę wystąpił z wnioskiem do sądu o tymczasowe aresztowanie 60-latka. Mężczyźnie, za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, skutkującego śmiercią 67-latka, grozi kara od 5 do 20 lat pozbawienia wolności.
-
Śmiertelnie ranił nożem
Wieczorem, 4 grudnia, policjanci z komisariatu na Targówku otrzymali informację o zgonie mężczyzny, w jednym z mieszkań na terenie dzielnicy. Gdy patrolowcy potwierdzili śmierć 67-latka, powiadomili dyżurnego jednostki. Na miejsce zostali wezwani funkcjonariusze z grupy dochodzeniowo - śledczej, którzy pod nadzorem prokuratora wykonali oględziny i zabezpieczyli przedmioty oraz ślady, będące dowodami przestępstwa.
Informacje zebrane w toku wykonanych czynności wskazywały na udział 60-latka w tym zdarzeniu. Mężczyzna wspólnie zamieszkiwał lokal z 67-latkiem i często spożywał z nim alkohol. Policjanci zatrzymali go do wyjaśnienia.
Zatrzymany w Prokuraturze Rejonowej Warszawa-Praga Północ usłyszał zarzut ciężkiego uszkodzenia ciała 67-latka, skutkującego jego śmiercią. Prokurator prowadzący śledztwo skierował do sądu wniosek o jego tymczasowe aresztowanie. Sąd ten wniosek uwzględnił. Mężczyźnie grozi kara od 5 do 20 lat pozbawienia wolności.
nadkom. Paulina Onyszko