Bezpieczne wakacje 2011
Rozpoczęły się wakacje. Przed nami czas niejednokrotnie dalekich podróży, wyjazdów rodzinnych i kolonijnych. Wiele osób podróżować będzie własnymi autami, inne wyjadą na wypoczynek autokarami. Podobnie jak w latach ubiegłych w ramach działań "Bezpieczne wakacje", policjanci ruchu drogowego w całym kraju czuwać będą nad bezpieczeństwem podróżujących po polskich drogach.
Jak co roku w okresie zwiększonego ruchu turystycznego do zadań priorytetowych policjantów ruchu drogowego w całym kraju będzie należało egzekwowanie przestrzegania dozwolonych prędkości, zwracanie uwagi na trzeźwość kierowców, na stosowanie pasów bezpieczeństwa i prawidłowy sposób przewożenia dzieci.
Przygotuj się do podróży
Siadając za kierownicą samochodu zadbajmy o to, by wyjazd stał się przyjemnością a nie walką o przetrwanie.
Nie należy wyruszać w drogę gdy jest się zmęczonym lub niewyspanym. Taki stan osłabia refleks, zmniejsza zdolność koncentracji a w skrajnych przypadkach może doprowadzić do zaśnięcia za kierownicą. Przez całą drogę kierowca powinien mieć zapięte pasy bezpieczeństwa. Trzeba też zwrócić uwagę, aby rodzina także jechała w pasach, a małe dziecko w specjalnym foteliku. Gdy pojawi się zmęczenie najlepiej zatrzymać się i zrobić koniecznie kilku lub kilkunastominutową przerwę w kierowaniu. No i oczywiście – noga z gazu ! Pamiętajmy, że najczęstszą przyczyną tragedii na drodze jest jazda z nadmierną prędkością.
Autokar musi być sprawny
Wyjazdy na kolonie są u nas nadal bardzo popularnym rodzajem wypoczynku dzieci i młodzieży. Stało się już dobrym zwyczajem kontrolowanie przez Policję oraz Inspekcję Transportu Drogowego autokarów przewożących dzieci. Zużyte opony, niesprawne hamulce, braki w przepisowym oświetleniu pojazdu - to najczęstsze, ale wcale nie jedyne stwierdzone mankamenty.
Jeśli nauczyciel lub rodzic będzie miał jakiekolwiek podejrzenia, dotyczące niesprawności autokaru przewożącego dzieci na wycieczkę czy kolonie, bądź też zachowanie kierowcy będzie wskazywało, że może on znajdować się w stanie nietrzeźwym, nie powinien absolutnie zgadzać się na wyjazd dzieci. Należy wówczas wezwać policję, najlepiej ruchu drogowego. Tu nie może być żadnego, najmniejszego nawet pobłażania ze strony rodziców i osób organizujących wyjazd dzieci - lepiej spóźnić się na zamówiony posiłek, albo nawet wyjechać o dzień później, niż dopuścić do sytuacji gdy bezpieczeństwo podróżnych jest zagrożone.
Parę podstawowych rad dotyczących wyjazdów na wycieczki i wakacje:
• kierownik wycieczki zajmuje miejsce obok kierowcy,
• miejsca przy drzwiach są zarezerwowane dla osób dorosłych; dziecko przy drzwiach siedzieć nie powinno!
• w przypadku wycieczek autokarowych najlepiej gdy jeden opiekun powinien przypada na 15 osób,
• przejścia w autokarze powinny pozostawać wolne,
• jeśli autokar wyposażony jest w pasy bezpieczeństwa, przewożone nim dzieci musza mieć je zapięte,
• kierownik lub opiekun uczniów biorących udział w wyjeździe zagranicznym powinien znać język obcy w stopniu umożliwiającym porozumiewanie się w skraju docelowym,
• uczestnicy wycieczek i imprez powinni być objęci ubezpieczeniem od następstw nieszczęśliwych wypadków.
Przypominamy, że dzieci, które będą podróżować samochodami osobowymi powinny mieć zapięte pasy bezpieczeństwa, podobnie jak ich rodzice, młodsze dzieci muszą podróżować w specjalnych fotelikach.
Wakacje w miejscu zamieszkania
Nie wszystkie dzieci wyjadą na wakacje, większość zostanie w miejscu zamieszkania. Przed wakacjami warto przypomnieć dzieciom podstawowe zasady poruszania się pieszych i rowerzystów po drogach. położonych w pobliżu dróg.
Nie zostawiajmy dzieci bez nadzoru ! Co znudzone i pozbawione opieki ze strony dorosłych dziecko jest w stanie wymyślić ? – wiadomo: wszystko, od zabaw z zapałkami po próby uruchamiania samochodu, traktora czy motocykla.
Przypomnijmy, w myśl przepisów prawa dziecko w wieku do lat 7 nie może samo poruszać się po drodze. Musi znajdować się pod opieką osoby, co najmniej 10-letniej. Natomiast rowerzysta może bez opieki poruszać się po drogach publicznych dopiero, gdy ma ukończone 10 lat i zdany egzamin na kartę rowerową.
Rozmawiając z dziećmi na temat możliwości poruszania się jezdnią zamiast poboczem trzeba podkreślić, że chodzenie po jezdni jest ostatecznością. Robimy to tylko wtedy, gdy rzeczywiście pobocza nie ma albo zupełnie nie sposób nim iść. Nie zaś wtedy, gdy poboczem można chodzić, ale jednak jezdnią jest wygodniej. Podobnie jest z jazdą rowerem - jeśli dziecko nie ma karty rowerowej nie powinno jeździć po drogach publicznych, gdy ją posiada i chce z drogi korzystać może dopiero wtedy jechać jezdnią, kiedy nie ma drogi dla rowerów i pobocza.
kgp