Jechał „od krawężnika do krawężnika”
Zdumienie policjantów było ogromne, kiedy zobaczyli mężczyznę jadącego rowerem "od krawężnika do krawężnika". Po zbadaniu alkomatem Tadeusza Ż. okazało się, że 42-latek ma ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna usłyszał już zarzut prowadzenia roweru w stanie nietrzeźwości.
Około 23 policjanci z Targówka zauważyli mężczyznę jadącego na rowerze. Nie byłoby w tym nic dziwnego, ale to w jaki sposób jechał kierujący rowerem, wzbudziło w nich co najmniej zdziwienie. Mężczyzna jechał całą szerokością jezdni. W trakcie kontroli, okazało się, że jest kompletnie pijany.
Policjanci zatrzymali Tadeusza Ż. Po zbadaniu alkomatem okazało się, że rowerzysta miał ponad dwa promile alkoholi w organizmie.
Na drugi dzień dochodzeniowcy przedstawili mężczyźnie zarzut prowadzenia roweru w stanie nietrzeźwości. 42-latek przyznał się i poddał dobrowolnie karze ograniczenia wolności i zakazowi prowadzenia pojazdów mechanicznych i rowerów na okres dwóch lat.
ms