Włamywacz zatrzymany "na gorąco"
Łupem Artura J. był masażer i ręcznik. Mężczyzna splądrował pomieszczenie piwniczne na Targówku. Zatrzymany przez policjantów, dosłownie na gorąco przestępczego procederu, 34-latek trafił prosto do policyjnej celi. Z zebranego materiału dowodowego wynikało, że mężczyzna najpierw wyłamał zabezpieczenie w drzwiach, a następnie ukradł przedmioty o łącznej wartości 45 złotych. Artur J. usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem. Za to przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Po zgłoszeniu, że jakiś mężczyzna przebywa w pomieszczeniach piwnicznych, policjanci z Targówka udali się na miejsce. Od razu, w pomieszczeniu zauważyli mężczyznę, stojącego dosłownie wewnątrz otwartej piwnicy. Okazało się, że mężczyzna najpierw wyłamał zabezpieczenie w drzwiach i ukradł z pomieszczenia piwnicznego masażer i ręcznik.
Artur J. został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Dochodzeniowcy przedstawili mężczyźnie zarzut kradzieży z włamaniem. Za to przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
ms