Nieuwaga pokrzywdzonego nie wystarczyła
Artur F. i Grzegorz R. wykorzystując nieuwagę pokrzywdzonego, szybko zabrali leżący plecak i udali się w kierunku wyjścia ze sklepu na Targówku. Dosłownie chwilę po kradzieży wpadli. Jak się okazało, w plecaku znajdowały się dokumenty, klucze i telefon komórkowy. Obaj podejrzani trafili do policyjnej celi i już usłyszeli zarzuty kradzieży
W sklepie na Targówku obaj wykorzystali nieuwagę pokrzywdzonego, szybko zabrali leżący plecak i udali się w kierunku wyjścia. Widząc co się dzieje, pracownik ochrony ujął jednego z mężczyzn i powiadomił Policję. W ręce funkcjonariuszy, chwilę później, wpadł drugi z mężczyzn.
Artur F. i Grzegorz R. trafili do policyjnego aresztu. Po zebraniu materiału dowodowego przez dochodzeniowców z Targówka, obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty kradzieży. Mężczyźni przyznali się i poddali dobrowolnie karze. Odzyskany plecak z zawartością powrócił do pokrzywdzonego.
ms