"Poszukiwacze" i Child Alert
Służbę pełnią w szeregach wydziału kryminalnego. Poszukują ludzi. Zarówno tych ściganych przez wymiar sprawiedliwości, jak i tych, których szuka rodzina, bliscy, którzy wyszli z domu i ślad po nich zaginął. To trudna służba, wymagająca stuprocentowej dyspozycyjności. Często bywa tak, że trzeba na przysłowiowy gwizdek pędzić wiele kilometrów, albo dotrzeć do przedziwnych miejsc, trzeba mieć intuicję i wykazywać się ogromną czujnością.
W wydziale kryminalnym funkcjonuje zespół policjantów, którzy zajmują się poszukiwaniem osób ściganych i zaginionych.
Funkcjonariusze ci każdego dnia starają się ustalić miejsca pobytu tych, którzy skrzętnie ukrywają się przed Policją i wymiarem sprawiedliwości oraz takich osób, które z różnych powodów zaginęły, wyszły z domu i od tego momentu nie dały znaku życia swoim bliskim.
Stróże prawa muszą działać bardzo prężnie i sprawnie. W ich służbie często istotne bywają godziny, a nawet minuty. Policjanci korzystają z całego wachlarza możliwości jakie dają ustalenia i sprawdzenia operacyjne, na bieżąco pozyskują i weryfikują informacje i błyskawicznie przeprowadzają działania. Bardzo często są to zasadzki. Policjanci zatrzymują wszędzie, w mieszkaniach, na ulicy, na strychach, w piwnicach... Zdarza się, że poszukiwani ukrywają się w przedziwnych miejscach, w tapczanach, szafach, pawlaczach, na balkonach…
„Poszukiwacze”, bo tak nazywani są przez innych policjantów, odnoszą sukcesy w zasadzie na każdej służbie. Rzadko zdarza się, żeby w przeciągu doby nie odnaleźli lub nie zatrzymali kogoś poszukiwanego.
Od kilku dni w Polsce zaczął funkcjonować Child Alert. Jest to system alarmowy, który w momencie uprowadzenia dziecka uruchamia zorganizowaną i natychmiastową akcję poszukiwawczą. System angażuje w poszukiwanie zaginionych dzieci wszelkie dostępne kanały informacyjne, a wiadomość o zaginionym dziecku jest natychmiastowo rozpowszechniana. Wizerunek dziecka jest publikowany m.in. za pośrednictwem stacji telewizyjnych, radiowych, internetu. Tablice informacyjne znajdują się w miejscach publicznych m.in. na dworcach, lotniskach. System alarmowy Child Alert działa w 11 krajach Unii Europejskiej.
jw/ms