Fałszywe zgłoszenie, prawdziwa odpowiedzialność
Wczoraj po południu policjanci z wydziału dochodzeniowo-śledczego z warszawskiego Targówka zatrzymali Igora M. oraz Pawła D. Mężczyźni zgłosili rozbój, którego jak się później okazało nie było. Policjanci przyjmujący zgłoszenie, zwrócili uwagę na kilka nieścisłości w zawiadomieniu mężczyzn. Po kilku godzinach prowadzonych działań i ustaleń wiadomo było już, że mają do czynienia z tzw. "zgłoszeniówką".
Policjanci komisariatu Policji na Targówku pracowali nad zdarzeniem zgłoszonym przez pokrzywdzonych mężczyzn, gdzie mieli być ofiarą rozboju. 30-letnie Igor M. i 26-letni Paweł D. mieli zostać napadnięci przez mężczyznę, który grożąc nożem zażądał wydania pieniędzy. Funkcjonariusze natychmiast zajęli się sprawą. Jak każdy rozbój tak i to zgłoszenie było drobiazgowo zbadane zostało pod kątem różnych ewentualności. Analizując w tej sprawie zebrany materiał dowodowy domyślili się, że coś jest nie tak. Gdy wyniki pracy operacyjnej wykluczyły możliwość popełnienia przestępstwa, wtedy stało się oczywiste, że mamy do czynienia z tzw. zgłoszeniówką.
Po zebraniu materiału dowodowego funkcjonariusze zatrzymali sprawców zgłoszenia. 30-letni Igor M. podczas czynności śledczych przyznał się do winy. Mężczyzna już usłyszał zarzut zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie i składania fałszywych zeznań. 26-letni Paweł D. usłyszał zarzut podżegania do przestępstwa.
dd