Policjanci zabezpieczyli aparaturę do hodowli marihuany
Policjanci z komendy przy ul. Jagiellońskiej w jednym z mieszkań namierzyli aparaturę wykorzystywaną do uprawy marihuany. Jej właścicielem okazał się Patryk B., który próbował wyhodować konopie w specjalnie przygotowanym namiocie, wyposażonym w wentylację. Za posiadanie przyrządów służących do niedozwolonego wytwarzania, przetwarzania lub przerobu środków odurzających lub substancji psychotropowych grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Policjanci z wydziału wywiadowczo-patrolowego, zajmujący się m.in. zwalczaniem przestępczości narkotykowej, postanowili skontrolować miejsca, w których może dochodzić do handlu narkotykami. Podczas sprawdzania podwórzy, funkcjonariusze uzyskali informację, że w jednym z mieszkań przy ul. Inżynierskiej prawdopodobnie ktoś sprzedaje środki odurzające. Policjanci udali się pod wskazany adres, żeby to sprawdzić. W lokalu zastali 21-letniego mężczyznę, który jak oświadczył w rozmowie z mundurowymi, w ostatnim czasie go użytkował.
Wywiadowcy postanowili sprawdzić, co znajduje się w mieszkaniu. Funkcjonariusze odkryli tam namiot, wyposażony w wentylację oraz różnego rodzaju filtry. 21-latek przyznał się, że aparatura ta miała posłużyć do wyhodowania konopi indyjskich. Na miejsce zostali wezwani policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej, którzy wykonali oględziny ujawnionych przedmiotów, a następnie je zabezpieczyli.
Wczoraj 21-latek został zatrzymany i trafił do komendy przy ul. Jagiellońskiej. Prawdopodobnie w dniu dzisiejszym policjanci przedstawią mu zarzut posiadania przyrządów, służących do niedozwolonego wytwarzania środków odurzających. Za to przestępstwo może mu grozić grzywna, kara ograniczenia wolności albo pobawienia wolności do lat 2.
po