Kierowca miał prawie 2,5 promila alkoholu, kiedy wpadł w ręce dzielnicowych
Ponad dwa i pół promila alkoholu we krwi miał zatrzymany w dniu dzisiejszym, przez dzielnicowych z Pragi Północ, 59-letni Ireneusz K. Mężczyzna zwrócił na siebie uwagę przechodnia, kiedy wysiadając z volkswagena, nie był w stanie zachować równowagi. Chwilę potem na miejscu byli już dzielnicowi, którzy zatrzymali nietrzeźwego kierującego. Mężczyzna stracił już prawo jazdy. Za jazdę pod wpływem alkoholu grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło dzisiaj po godzinie 8.00, przy ul. Jagiellońskiej 82. Policjanci otrzymali informację o pijanym kierowcy volkswagena, który wysiadając z samochodu, ledwo trzymał się na nogach. Funkcjonariusze natychmiast udali się pod wskazany adres, żeby potwierdzić tę informację. Ustalili mężczyznę podejrzewanego o jazdę na ,,podwójnym gazie". W trakcie rozmowy od Ireneusza K. wyczuli bardzo silną woń alkoholu. Mężczyzna miał problemy z zachowaniem równowagi i mówił w sposób niewyraźny. Badanie alkomatem potwierdziło, że Ireneusz K. nie powinien znaleźć się za kierownicą. 59 – latek ,, wydmuchał’’ ponad 2,5 promila alkoholu.
Nietrzeźwy kierowca trafił do policyjnego aresztu. Dzielnicowi zatrzymali jego prawo jazdy. Gdy mężczyzna wytrzeźwieje, śledczy przedstawią mu zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, za co grozi mu kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności.
po