Nie zastosował się do sądowego zakazu
W ręce stołecznych policjantów wpadł 28-letni Mariusz L., który kierował samochodem wbrew orzeczonego zakazu sądowego. Mężczyzna nie powinien jeździć samochodem do 25 grudnia bieżącego roku. Zdecydował o tym sąd rejonowy w Wołominie. Mężczyzna odpowie za niestosowanie się do wydanego orzeczenia.
Było kilka minut po 8.00, kiedy policjanci ze stołecznej drogówki, patrolując ulicę Janowiecką na warszawskim Targówku, zatrzymali do kontroli kierującego bmw. Za kierownicą siedział 28-letni Mariusz L.. Nie był ani nietrzeźwy, ani też nie znajdował się pod wpływem środków odurzających. Nie oznacza to jednak, że nie miał nic na sumieniu. W trakcie sprawdzenia osoby w policyjnej bazie okazało się, że mężczyzna ma orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych wydany przez sąd rejonowy w Wołominie. Z postanowienia sądowego wynikało, że Mariusz L. nie powinien wsiadać za kierownicę, do 25 grudnia tego roku. 28-latek trafił do policyjnego aresztu.
Mężczyzna w najbliższym czasie stanie przed sądem. Za niestosowanie się do wyroku sądowego grozi kara pozbawienia wolności do roku.
po