Zamiast wrócić do domu trafił do policyjnej celi
Krzysztof P. wyszedł ze sklepu z nowymi okularami i ubraniami. Szkopuł w tym, że za towar nie zapłacił. Mężczyzna został ujęty przez pracownika ochrony i przekazany północnopraskim policjantom. Mundurowi odzyskali skradzione mienie o wartości prawie 2700 zł. 22-latek usłyszał już zarzut kradzieży, do której się przyznał. Jak oświadczył pieniądze uzyskane z kradzieży miał przeznaczyć na zakup biletu autobusowego. Teraz grozi mu do 5 lat więzienia.
22-letni mieszkaniec Sosnowca został złapany na kradzieży ubrań oraz okularów przeciwsłonecznych w jednym ze sklepów na terenie Targówka. Mężczyzna ukradł okulary, bluzę oraz kurtki skórzane warte ponad 2.600 złotych. Kiedy na miejsce przyjechali północnoprascy policjanci okazało się, że mężczyzna dokładnie zaplanował całą kradzież. Plecak, w którym próbował wynieść skradziony towar był wyłożony folią aluminiową, która miała umożliwić mu przejście przez linię kas, bez wzbudzania podejrzeń ochrony. Pracownicy ochrony, którzy od początku obserwowali poczynania mężczyzny postanowili działać. Złodziej został zatrzymany w policyjnym areszcie a odzyskany towar powrócił do dalszej sprzedaży.
Wczoraj śledczy zwalczający przestępczość przeciwko mieniu przedstawili Krzysztofowi P. zarzut kradzieży. 22-latek przyznał się podczas przesłuchania, że potrzebował pieniędzy na bilet powrotny do domu. Teraz może trafić za kratki na 5 lat.
po