Odpowie za kradzież biżuterii wartej prawie 4 tyś. złotych
Kryminalni z komisariatu na Białołęce zatrzymali kobietę, która okradła pracodawcę z biżuterii na łączną kwotę prawie 4 tysięcy złotych. Funkcjonariusze w toku dalszych czynności odzyskali część skradzionych rzeczy, które podejrzana zdążyła sprzedać, w lombardzie na terenie dzielnicy. 30-letnia Anna S. usłyszała zarzut kradzieży. Grozi jej do pięciu lat więzienia.
Pokrzywdzony mężczyzna zgłosił w komisariacie Policji na warszawskiej Białołęce kradzież złotej biżuterii o łącznej wartości prawie 4 tysięcy złotych. W trakcie przyjmowania zawiadomienia policjanci dowiedzieli się, że mogła tego dokonać jego była pracownica, która nie stawiła się w miejscu pracy i zerwała wszelki kontakt z pracodawcą.
Funkcjonariusze niezwłocznie ustalili adres zamieszkania podejrzanej. Kobieta w trakcie przesłuchania przyznała się, że zabraną ze stoiska sklepowego biżuterię sprzedała w jednym z lombardów na terenie Pragi Północ, za kwotę 1.200 złotych. Policjanci zatrzymali Annę S. i w toku dalszego postępowania odzyskali prawie całe skradzione mienie.
Dochodzeniowcy zgromadzili dowody winy 30-latki i w dniu wczorajszym przedstawili jej zarzut kradzieży. Za to przestępstwo grozi jej do pięciu lat więzienia.
po