Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Odpowie za wywołanie fałszywego alarmu

Zaledwie dwie godziny zajęło policjantom z Komendy na Pradze Północ i Śródmieścia ustalenie i zatrzymanie mieszkańca Warszawy, który dzwoniąc pod alarmowy numer, powiadomił o próbie samobójczej. 41– letni mężczyzna miał w organizmie 2 promile alkoholu. Rafał C. za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem. Za wywołanie fałszywego alarmu może mu grozić mu kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1.500 złotych.

W sobotę policjanci z referatu do spraw wykroczeń północnopraskiej komendy przedstawili 41-latkowi zarzut wywołania fałszywego alarmu. Mężczyzna, w ubiegłą niedzielę, kilka minut przed godziną 21.00 zadzwonił pod alarmowy numer. Mówił, że chce popełnić samobójstwo. Z rozmowy wynikało, że jest nietrzeźwy. Policjanci natychmiast podjęli szereg czynności, aby ustalić miejsce pobytu mężczyzny. W trakcie poszukiwań 41-latek wielokrotnie dzwonił na Policję podając swój adres. Za kazym razem jednak wskazywał inną lokalizację. Policjanci niezwłocznie sprawdzali uzyskane od mężczyzny informacje.

Dwugodzinne ustalenia doprowadziły funkcjonariuszy do mężczyzny. Okazało się, że jest on cały i zdrowy. Jednak badanie alkomatem potwierdziło, że był nietrzeźwy. Miał w organizmie 2 promile alkoholu. 41-latek noc spędził w izbie wytrzeźwień.

W sobotę policjanci z referatu ds. wykroczeń przedstawili Rafałowi C. zarzut. Za swawolne wywoływanie fałszywym alarmem niepotrzebnej czynności i wprowadzenie w błąd Policji może mu grozić kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1.500 złotych.

To kolejny już w ostatnim czasie przykład nieodpowiedzialnego zachowania. Policjanci podkreślają, iż każdorazowo sprawca wywołania fałszywego alarmu będzie ponosił odpowiedzialność przed sądem.

po

Powrót na górę strony