Podejrzany o rozbój z nożem i kradzież rozbójniczą
Kryminalni z komisariatu na Targówku rozwiązali sprawę napadu na pracownicę piekarni na terenie dzielnicy. Ustalili, że sprawcą rozboju, który zastraszył kobietę nożem i ukradł z kasy pieniądze w kwocie 120 złotych, może być 35-letni mieszkaniec tej dzielnicy. Mężczyzna został zatrzymany zaledwie godzinę po zdarzeniu. Jak się okazało, 35-latek dokonał również kradzieży rozbójniczej na swojej babci, a jego łupem padło 110 złotych. Sąd zastosował wobec Pawła K. 2-miesięczny areszt.
Policjanci z Targówka udali się do jednego z mieszkań przy ul. Ogińskiego, gdzie miało dojść do napadu na starszą kobietę. Jak ustalili, do zgłaszającej przyszedł jej nietrzeźwy wnuk, który zażądał od kobiety pieniędzy. Kiedy mężczyzna spotkał się z odmową, chwycił torebkę 85-latki a następnie próbował opuścić mieszkanie. Kiedy kobieta odebrała mu swoją własność, ten pchnął ją na łóżko a następnie zaczął szarpać, próbując odzyskać łup. W konsekwencji napastnik ukradł pokrzywdzonej 110 złotych. Policjanci natychmiast ustalili jego dane personalne oraz rysopis.
W trakcie dalszych czynności policjanci uzyskali informację drogą radiową o napadzie na pracownicę piekarni. Napastnik zastraszył pokrzywdzoną nożem a następnie skradł z kasy pieniądze w kwocie 120 złotych. Zgłaszająca przekazała mundurowym dokładny rysopis mężczyzny. Policjanci podejrzewali, że obu tych czynów mógł dokonać ten sam sprawca. Funkcjonariusze o swoich przypuszczeniach natychmiast poinformowali operatora. Zaalarmowani kryminalni natychmiast zajęli się poszukiwaniem opisanego mężczyzny.
Wkrótce, przy ul. Bazyliańskiej operacyjni zatrzymali Pawła K. Podczas przeszukania, mundurowi znaleźli przy nim 70 złotych, skradzione podczas napadu na kobiety oraz nóż, którym 35-latek posłużył się przy dokonaniu rozboju. Badanie alkomatem wykazało u mężczyzny prawie 1,5 promila alkoholu.
Śledczy zebrali materiał dowodowy i doprowadzili 35-latka do Prokuratury. Paweł K. usłyszał zarzut dokonania rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia w warunkach recydywy oraz zarzut kradzieży rozbójniczej. Z ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że mężczyzna był karany i przebywał już w Zakładzie Karnym.
Sąd Rejonowy na wniosek prokuratora oraz śledczych z Targówka zastosował wobec Pawła K. 2-miesięczny areszt. Grozi mu teraz kara pozbawienia wolności od 2 do 12 lat.
po