Trafił na 9 lat do więzienia
Natychmiastowa reakcja na informację od dyżurnego pozwoliła patrolowcom z Pragi Północ zatrzymać 35-letniego mieszkańca Warszawy, wobec którego sąd okręgowy wydał nakaz doprowadzenia do zakładu karnego za liczne przestępstwa popełnione w warunkach recydywy. Zatrzymany przez policjantów Mariusz J. został osadzony w zakładzie penitencjarnym i odbędzie teraz karę 9 lat pozbawienia wolności.
Nie takiego finału wizyty w północnopraskiej komendzie spodziewał się 35-letni mieszkaniec Warszawy. Mężczyzna zgłosił się na policyjny dozór do jednostki przy ul. Jagiellońskiej. Kiedy dyżurny zorientował się, że mężczyzna jest poszukiwany, próbował go zatrzymać. 35-latek zdołał się jednak oddalić. Dyżurny niezwłocznie zaalarmował najbliższy patrol. Reakacja mundurowych była błyskawiczna.
Kilkaset metrów dalej policjanci zatrzymali do kontroli toyotę, którą poruszał się uciekinier. Mariusz J. zostal zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Jak ustalili policjanci, wobec mężczyzny sąd okręgowy w Warszawie wydał nakaz doprowadzenia do zakładu karnego za przestępstwo rozboju, kradzieży, kradzieży rozbójniczej oraz kradzieży z włamaniem, a wszystko to w warunkach recydywy oraz za wprowadzanie do obrotu środków odurzających.
Po niezbędnych czynnościach Mariusz J. został osadzony w Zakładzie Karnym na warszawskiej Bialołęce, gdzie spędzi najbliższe 9 lat.
po