Policjanci po raz kolejny uratowali ludzkie życie
Błyskawiczna reakcja policjantów wydziału wywiadowczo-patrolowego na Białołęce prawdopodobnie uratowała 33-latka. Mężczyzna opuścił miejsce zamieszkania i wszystko wskazywało na to, że jego życie może być zagrożone. Zaniepokojeni bliscy natychmiast powiadomili Policję. Szybka reakcja sierż. sztab. Mariusza Szałas i asp. sztab. Dariusza Żochowskiego sprawiła, że uratowany mężczyzna został przewieziony do szpitala, gdzie otoczono go specjalistyczną opieką lekarską. Jego życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo.
Około 19.20 do policjantów z Białołęki dotarła informacja o tym, że zagrożone jest ludzkie życie. Z treści informacji przekazanej przez zaniepokojoną rodzinę wynikało, że 33-letni mężczyzna opuścił miejsce zamieszkania i może grozić mu niebezpieczeństwo. Policjanci, wiedząc jakim pojazdem porusza się 33-latek, rozpoczęli jego poszukowania.
Mundurowi dokładnie sprawdzili rejon, w którym mógł przebywać 33-latek. Sprawne poszukiwania doprowadziły do odnalezienia mężczyzny. Do czasu przyjazdu załogi pogotowia ratunkowego funkcjonariusze otoczyli mężczyznę opieką. Uratowany 33-latek został przewieziony do szpitala, gdzie został otoczony specjalistyczną opieką lekarską. Jego życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo.
Dzięki sprawnej akcji i zdecydowanej reakcji sierż. sztab. Mariusza Szałas oraz asp. sztab. Dariusza Żochowskiego nie doszło do tragedii.
po