Zaczęło się od kradzieży z włamaniem, potem 31-latek usłyszał 12 innych zarzutów - Aktualności - KRP VI – Białołęka, Praga Północ, Targówek

Każdego dnia funkcjonariusze z wydziału kryminalnego na Targówku prowadzą nieustające działania w mające na celu zatrzymywanie sprawców przestępstw. W trakcie ostatnich działań obserwowali samochód, którym miał poruszać się mężczyzna podejrzewany o kradzieże z włamaniem do pojazdów.

W pewnej chwili renault zatrzymał się przed jednym z północnopraskich lombardów. Kiedy kierowca i pasażer zaczęli wynosić z pojazdu narzędzia ogrodnicze, operacyjni wkroczyli do akcji. Podejrzewali, że przedmioty mogą pochodzić z nielegalnego źródła.

W pojeździe kryminalni ujawnili dodatkowo dwie dmuchawy do liści, dmuchawy ręczne, wkrętarkę akumulatorową, spalinowe nożyce i uszkodzoną wkadkę do zamka z zablokowanym kluczem. Ustalili, że są to przedmioty skradzione w wyniku włamania do pomieszczenia gospodarczego, w garażu podziemnym na terenie Bielan.

Kryminalni zatrzymali do wyjaśnienia 31-letniego Michała C. i 27-letniego Mariusza S. Pokrzywdzony złożył zawiadomienie w tej sprawie a straty oszacował na 5 tys. złotych.

Funkcjonariusze przeanalizowali inne, niewyjaśnione jeszcze zdarzenia z terenu Targówka. Analizowali nie tylko metody działania przestępców, ale i łup, jaki wpadł w ich ręce.

Dzięki intensywnej pracy kryminalnych i dochodzeniowców zebrano pokaźny materiał dowodowy potwierdzający przestępczą działalność Michała C. Policjanci powiązali ze sobą zgłoszenia od pokrzywdzonych i zgromadzili dowody winy 31-latka w tych sprawach. Okazało się, że to właśnie Michał C. stoi za licznymi kradzieżami na terenie dzielnicy.

Śledczy dowiedli, że w okresie od 20 czerwca ubiegłego roku do 21 marca br. mężczyzna dokonał 9 kradzieży z pojazdów, a do jednego się włamał. Jego łupem padły telefony, laptopy, kosmetyki, torby, plecaki, ładowarki, aparaty fotograficzne, narzędzia, pieniądze oraz portfele z dokumentami. Policjanci ustalili również, że skradzione fanty mężczyzna sprzedawał na bazarach. Straty, jakie ponieśli pokrzywdzeni sięgają blisko 37 tys. złotych.

Mariusz S. i Michał C. usłyszeli już zarzuty. Odpowiedzą za kradzież z włamaniem, wspólnie i w porozumieniu do pomieszczenia gospodarczego na terenie Bielan. Ponadto 31-latek usłyszał dwanaście innych zarzutów, z których dziewięć dotyczy kradzieży z pojazdów, a pozostałe - włamania do peugeota, usiłowanie dokonania kradzieży pieniędzy w kwocie 600 złotych poprzez próbę wypłacenia ich z bankomatu, przy użyciu skradzionej karty płatniczej oraz kierowanie pojazdem pod wpływem środków odurzających.

Obaj podejrzani przyznali się do zarzucanych im czynów i dobrowolnie poddali się karze. 27-letni Mariusz S. roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata, natomiast Michał C.  karze 2 miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności, roku i 10 miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem kontrolowanej nieodplatnej pracy społecznej na cel wyznaczony przez sąd, w wymiarze 20 godzin miesięcznie, obowiązek naprawienia szkody oraz świadczenie w wysokości 5 tys. złotych na ofiary wypadków drogowych.

po