Fałszywy policjant wpadł w zasadzkę kryminalnych. Sąd aresztował go na trzy miesiące.
Za oszustwo i usiłowanie oszustwa odpowiadać będzie 25-letni mieszkaniec Bielan. Mężczyzna wpadł w zasadzkę kryminalnych z Targówka, kiedy przyszedł odebrać pieniądze od 80-latka. Okazało się, że tego samego dnia oszukał 72-letnią mieszkankę Bielan. Kryminalni odzyskali 29 900 złotych należące do seniorki. Wczoraj policjanci doprowadzili Roberta M. do sądu, który zadecydował o jego tymczasowym aresztowaniu. Mężczyźnie grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
W ubiegły piątek do 80-letniego mieszkańca Targówka na telefon stacjonarny zadzwonił nieznany mężczyzna i podając się za funkcjonariusza Urzędu Ochrony Państwa zapytał, ile oszczędności mężczyzna posiada w swoim mieszkaniu. Kiedy ustalił, jaką gotówką dysponuje senior, zaczął nakłaniać go do przekazania oszczędności w depozyt. Tłumaczył, że w innym wypadku padną one łupem włamywaczy. Senior wykorzystując przerwę w połączeniu, o całej sytuacji powiadomił swojego wnuczka. Ten błyskawicznie zaalarmował Policję. Kryminalni z komisariatu na Targówku natychmiast pojawili się na miejscu i zaplanowali dalsze działania.
Po gotówkę (20 tys. zł.) miał się zgłosić umówiony policjant. Gdy tylko mężczyzna zapukał do drzwi 80-latka, kryminalni zatrzymali go. Odbierakiem okazał się 25-letni mieszkaniec Bielan. Kryminalni zabezpieczyli od niego dwa telefony komórkowe. Podczas pracy z zatrzymanym ustalili, że tego samego dnia mężczyzna brał również udział innym w oszustwie metodą "na policjanta", w wyniku którego 72-letnia mieszkanka Bielan utraciła 30 tys. złotych. W toku dalszych czynności, w miejscu zamieszkania Roberta M. policjanci odnaleźli 29 900 złotych należące do seniorki. 100 złotych mężczyzna zdążył wydać na taksówkę.
W prokuraturze 25-latek został przesłuchany i usłyszał zarzuty za oszustwo i usiłowanie oszustwa, po czym złożył szczegółowe wyjaśnienia.
Wczoraj 25-latek stanął przed obliczem Sądu, z wnioskiem Policji i Prokuratury o zastosowanie tymczasowego aresztowania. Sąd przychylił się do tego wniosku i aresztował mężczyznę na 3 miesiące. Trwają dalsze czynności zmierzające do wykrycia ewentualnych podobnych przestępstw dokonanych przez zatrzymanego.
Zgodnie z przepisami kodeksu karnego oszustwo zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 8.
po