Syn znęcał się nad matką, usłyszał zarzuty i trafił pod dozór policji
Zarzut znęcania się nad własną matką usłyszał 46-letni mieszkaniec Targówka. Mężczyzna, będąc pod wpływem alkoholu, szarpał, ciągnął za włosy, popychał i kopał matkę, a także jej groził. Podejrzewany został zatrzymany w policyjnym areszcie. Za przestępstwo, którego się dopuścił grozi mu kara nawet 5 lat pozbawienia wolności. Prokurator zastosował wobec mężczyzny policyjny dozór i zakaz kontaktowania z 79-latką. Podejrzany musi również opuścić wspólnie zamieszkiwany z nią lokal.
79-letnia mieszkanka Targówka poprosiła policjantów o pomoc. Poinformowała, że syn bije ją i znęca się nad nią psychicznie. Mundurowi bardzo szczegółowo rozpytali kobietę. Ustalili, że 46-latek od dwóch lat stosuje wobec niej przemoc. Będąc pod wpływem alkoholu wszczynał awantury podczas których wyzywał pokrzywdzoną, a także szarpał ją za ubranie, ciągnął za włosy, popychał, kopał, wielokrotnie też jej groził. Kobieta obawiała się, że syn w końcu zrobi jej krzywdę. W końcu nie wytrzymała i skierowała sprawę do policji.
46-latek został zatrzymany. W prokuraturze usłyszał zarzut znęcania się nad matką, za co może mu grozić do 5 lat więzienia. Prokurator zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego, zobowiązując go do stawiennictwa cztery razy w tygodniu w komisariacie na Targówku. Dodatkowo mężczyzna musi opuścić lokal zajmowany wspólnie z matką oraz ma zakaz zbliżania się do niej na odległość mniejszą niż 50 metrów i kontaktowania z nią.
Policja apeluje: Nie toleruj!
Przemoc w rodzinie nie jest sprawą prywatną, jest przestępstwem ściganym przez prawo. Wykorzystywanie, bicie i krzywdzenie osób bliskich jest przestępstwem, takim samym, jak przemoc wobec obcych.
Pamiętaj! Masz prawo bronić się przed osobą, która Cię krzywdzi.
po