Skradzione podczas włamania fanty, sprzedał na bazarze
Policjanci z wydziału wywiadowczo-patrolowego na Pradze Północ zatrzymali 33-letniego obywatela Gruzji podejrzanego o kradzież z włamaniem do pojazdu. Mężczyzna usłyszał już zarzuty, za które sąd mógłby skazać go na karę do 10 lat pozbawienia wolności. Podejrzany podczas przesłuchania wyjaśnił, że skradzione przedmioty sprzedał na bazarze. Ponawiamy apel do właścicieli pojazdów o niepozostawianie wewnątrz aut żadnych wartościowych przedmiotów.
Policjanci z Pragi Północ podczas patrolowania rejonu służbowego skontrolowali 33-letniego mężczyznę. Z posiadanych przez mundurowych informacji wynikało, że może on mieć związek z włamaniem do daewoo, do którego doszło pod koniec września br. W wyniku tego zdarzenia, właściciel utracił telefon i wkrętarkę o łącznej wartości 600 złotych.
Funkcjonariusze zatrzymali obywatela Gruzji do wyjaśnienia.
Dalej sprawą mężczyzną zajęli się policjanci z wydziału dw. z przestępczością przeciwko mieniu. Mundurowi przesłuchali zatrzymanego. Na podstawie zgromadzonych materiałów, przedstawili mu zarzut za kradzież z włamaniem, za co grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił, że skradzione przedmioty sprzedał na miejscowym bazarze.
Przypominamy posiadaczom aut, aby odchodząc od pojazdu, nie pozostawiali w nim żadnych wartościowych przedmiotów.
podkom. Paulina Onyszko/rr