Agresywny klient z zarzutami
Zarzuty dotyczące gróźb karalnych i uszkodzenia ciała policjanci z Targówka przedstawili wczoraj 26-latkowi, który zaatakował właściciela miejscowego sklepu. Mężczyzna w chwili zatrzymania był pijany. Za przestępstwa, których się dopuścił grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
W ubiegłą niedzielę policjanci z komisariatu na Targówku zostali powiadomieni o uszkodzeniu ciała właściciela miejscowego sklepu. Pod wskazanym adresem zastali rannego mężczyznę. Mundurowi udzielili mu niezbędnej pomocy medycznej i wezwali karetkę. W międzyczasie ustalili okoliczności zdarzenia. Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że do sklepu przyszedł znany mu z widzenia klient, był agresywny i groził mu, w pewnym momencie uderzył go w twarz. W obawie przed interwencją policji, uciekł.
Mundurowi przekazali pokrzywdzonego pod opiekę ratowników i podjęli poszukiwania podejrzanego. Po kilkunastu minutach funkcjonariusze zauważyli idącego ulicą Oszmiańską mężczyznę odpowiadającego opisowi napastnika. Zatrzymali 26-latka. Mężczyzna był nietrzeźwy, badanie alkomatem wykazało że miał prawie 1,5 promila. Na poczet przyszłych kar policjanci zabezpieczyli od niego gotówkę w kwocie 5980 złotych.
Dochodzeniowcy z komisariatu na Targówku zgromadzili materiał dowodowy i na jego podstawie wczoraj przedstawili zatrzymanemu zarzuty dot. uszkodzenia ciała i gróźb karalnych. Za te przestępstwa mężczyźnie grozi teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności.
podkom. Paulina Onyszko/ms