Chciał pomocy Policji, potem zaatakował jednego z funkcjonariuszy
Policjanci z Pragi Północ otrzymali informację o nietrzeźwym mężczyźnie, który oczekiwał przy jednej z ulic. Na miejscu funkcjonariusze zastali zgłaszającą oraz jej syna. Mężczyzna, mimo iż spowodował przyjazd Policji, nie chciał rozmawiać z mundurowymi. W pewnej chwili rzucił się na jednego z policjantów, chcąc go uderzyć. Został zatrzymany. Miał 2,3 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Wczoraj usłyszał zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza. Za to przestępstwo grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
W poniedziałek około 19.00 policyjna załoga interweniowała przy jednej z ulic, gdzie miał czekać nietrzeźwy mężczyzna. Na miejscu mundurowi zastali 40-latka i jego matkę, która oświadczyła, że jej syn jest bardzo zdenerwowany po kłótni z żoną. Tłumaczyła, że chciał pomocy od Policji, ponieważ obawiał się, że może zrobić komuś krzywdę.
40-latek nie chciał jednak rozmawiać z mundurowymi. W pewnym momencie zaatakował jednego z funkcjonariuszy, próbując uderzyć go w twarz.
Szybko został jednak obezwładniony i zatrzymany. Mężczyzna był nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało, że miał 2,3 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Wczoraj policjanci przesłuchali zatrzymanego. Usłyszał zarzut naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza. Za to przestępstwo grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Ostrzegamy! Nie ma zgody na atakowanie policjantów! Każde takie zachowanie będzie surowo karane!
podkom. Paulina Onyszko/ea