Dzielnicowy na dniu wolnym uratował ludzi
Gdyby nie szybka i zdecydowana reakcja dzielnicowego na dniu wolnym, mogłoby dojść do tragedii. Młodszy aspirant Sebastian Wesołowski, swoją postawą udowodnił, że policjantem jest się w każdej chwili, nie tylko będąc na służbie. Uratował ofiary wypadku na jednej z warszawskich ulic. Udzielił pierwszej pomocy i do czasu przyjazdu karetki pogotowia monitorował stan osób.
Młodszy aspirant Sebastian Wesołowski, dzielnicowy z Komisariatu Policji Warszawa Targówek będąc na dniu wolnym, na jednej z warszawskich ulic zauważył wypadek drogowy. Dwa pojazdy osobowe zderzyły się ze sobą, na skutek czego, jeden z nich wypadł z drogi i dachował. W środku były dwie osoby.
Policjant natychmiast ruszył na pomoc. Na miejscu zauważył, że zarówno kierowca pojazdu jak i jego pasażerka są przytomni, lecz nie mogą wydostać się z pojazdu. Dzielnicowy widząc, że uczestnicy wypadku są w szoku, wydawał im jasne polecenia i dzięki pomocy osoby postronnej udało mu się wyciągnąc ludzi z samochodu. Udzielił im pierwszej pomocy i do czasu przyjazdu karetki pogotowia monitorował stan uczestników wypadku.
Natychmiastowa reakcja, zdecydowanie, a przede wszystkim chęć niesienia pomocy, zwłaszcza w sytuacji zagrożenia zdrowia i życia - tymi cechami wykazał się funkcjonariusz, który uratował życie mężczyźnie i kobiecie. Ta sytuacja pokazuje, że policjant pomaga zawsze - nie tylko na służbie, ale i poza nią.
sierż.szt. Irmina Sulich/jf