Ukradł 26 akumulatorów, usłyszał zarzuty
Funkcjonariusze z Komendy Rejonowej Policji Warszawa VI zatrzymali mężczyznę podejrzanego o kradzieże z włamaniem do samochodów ciężarowych marki Renault i zaboru akumulatorów o łącznej wartości prawie 20 tys. złotych. Za przestępstwa, których dopuścił się 27-latek, grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Podczas nocnej służby funkcjonariusze z Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego Komendy Rejonowej Policji Warszawa VI otrzymali zgłoszenie, że na terenie jednej z firm przy ul. Jagiellońskiej ochroniarz ujął mężczyznę, który chciał ukraść akumulatory.
Policjanci natychmiast udali się na miejsce, gdzie zastali pracownika ochrony. Zgłaszający oświadczył, że podczas obchodu zauważył samochód osobowy, którym mogli poruszać się sprawcy kradzieży akumulatorów z zaparkowanych ciężarówek. Rozmówca wskazał policjantom "osobówkę", w której siedział mężczyzna. Kiedy policjanci chcieli wylegitymować kierowcę pojazdu okazało się, że 27-latek podaje nieprawdziwe dane. Po dokładnym rozpytaniu mężczyzna przyznał się, że podawał się z brata, ponieważ nie ma prawa jazdy. Za popełnione wykroczenia mieszkaniec Wołomina został ukarany mandatami karnymi, natomiast za usiłowanie kradzieży akumulatorów został zatrzymany i przewieziony do komendy przy ul. Jagiellońskiej.
Pracujący nad sprawą śledczy ustalili, że 27-latek wraz z innymi osobami w okresie od stycznia ubr. do maja br. na terenie Warszawy włamał się do dwóch samochodów dostawczych oraz dokonał kradzieży 26 akumulatorów z różnych pojazdów. Podczas przesłuchania mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów, oznajmił, że skradzione rzeczy sprzedawał na skupach złomu. Łączna wartość przedmiotów wynosi prawie 20 tys. złotych.
Mieszkaniec Wołomina usłyszał zarzut usiłowania kradzieży, dwa zarzuty dotyczące kradzieży z włamaniem pojazdu oraz dziesięć zarzutów zaboru w celu przywłaszczenia.
Sprawa ma charakter rozwojowy, policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań.
sierż.szt. Irmina Sulich/ea