Zatrzymany za jazdę na ,,podwójnym gazie"
O tym, że prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu może zakończyć się zarzutami, przekonał się kierowca ciężarowego mercedesa. Niebezpieczna jazda mężczyzny została przerwana przez policjantów z Targówka. Kierujący miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie i to nie był jego pierwszy raz. Mężczyźnie grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Eliminowanie z ruchu pijanych kierowców jest ważnym elementem policyjnej troski o bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Stąd każde podejrzane zachowanie kierujących pojazdami jest natychmiast sprawdzane przez funkcjonariuszy. Policjanci błyskawicznie reagują także na każdą informację od innych uczestników ruchu drogowego. Wszystko po to, aby na drogach nie dochodziło do tragedii spowodowanych przez nieodpowiedzialnych kierowców.
Do zdarzenia doszło po 15.00. Załoga z Targówka otrzymała informację, że ul. Modlińską jedzie samochód ciężarowy z naczepą, a zachowanie kierowcy sugeruje, że może być nietrzeźwy. Funkcjonariusze podjęli pościg za piratem drogowym. Po zatrzymaniu mercedesa, mundurowi już w pierwszej chwili wyczuli woń alkoholu od kierowcy. Badanie stanu trzeźwości wykazało u niego ponad 2,5 promila alkoholu. Jak się okazało, mężczyzna już kiedyś był karany za jazdę na "podwójnym gazie". 46-latek trafił do policyjnego aresztu.
Śledczy przedstawili mężczyźnie zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie teraz przed sądem. Za to przestępstwo grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
mł. asp. Irmina Sulich/ea