3 miesiące aresztu dla podejrzanych o rozbój
Policjanci z wydziału wywiadowczo-patrolowego z północnopraskiej komendy zatrzymali trzy osoby podejrzane o rozbój. Jak ustalili śledczy, obywatele Ukrainy najpierw pobili, a następnie okradli pokrzywdzonego. Wszyscy usłyszeli już zarzuty dokonania rozboju. Na wniosek prokuratora, sąd zastosował wobec mężczyzn tymczasowe aresztowanie na okres trzech miesięcy.
W ubiegły wtorek śledczy z komendy na Pradze Północ doprowadzili do prokuratury trzech mężczyzn podejrzanych o rozbój. Tam, oskarżyciel po przedstawieniu im zarzutów i przesłuchaniu, postanowił wnioskować do sądu o ich tymczasowy areszt. Sąd natomiast po zapoznaniu się z materiałami sprawy aresztował obywateli Ukrainy na trzy miesiące.
Przypomnijmy, że wszystko zaczęło się w minioną sobotę po godz. 15.00 przy ul. Targowej. Trzech mężczyzn zaatakowało pokrzywdzonego w publicznej toalecie. Napastnicy uderzali rękami i kopali po całym ciele 34-latka, następnie wyrwali mu saszetkę z dokumentami, metalowym łańcuszkiem oraz papierosem elektronicznym, po czym wszyscy uciekli.
Pokrzywdzony podał rysopisy sprawców, a policjanci zaczęli sprawdzać przyległe ulice. Na Al. Solidarności mundurowi zauważyli dwóch mężczyzn odpowiadających podanym wizerunkom, jeden z nich miał przy sobie saszetkę należącą do pobitego 34-latka. Następnie funkcjonariusze udali się do hostelu, w którym mógł przebywać trzeci podejrzany, jak się okazało policjanci nie mylili się. Na terenie Targówka zatrzymali 25-latka, który razem z dwoma wcześniej zatrzymanymi mężczyznami został przewieziony do komendy przy ul. Jagiellońskiej, gdzie trafili do policyjnego aresztu. Podczas badania stanu trzeźwości zatrzymanych, urządzenie wskazało ponad promil alkoholu w organizmie każdego z nich.
Za rozbój podejrzanym grozi do 12 lat pozbawienia wolności.
mł. asp. Irmina Sulich/kp