Aktualności - Archiwum - KRP VI – Białołęka, Praga Północ, Targówek

Policjanci z Pragi Północ zostali zaalarmowani o tym, że dwóch mężczyzn próbuje włamać się do zaparkowanego fiata. Na miejscu okazało się, że jednego z mężczyzn ujął obywatel, drugi z mężczyzn był już w rękach policjanta z komisariatu kolejowego. Mateusz S. i Łukasz S. trafili do policyjnej celi. Funkcjonariusze z Pragi Północ ujawnili jeszcze przedmioty pochodzące z innego pojazdu. Okazało się, że mężczyźni mają na sumieniu jeszcze jedno włamanie. Podejrzani już usłyszeli zarzuty.

Policjantka z komisariatu na warszawskiej Białołęce sierż. sztab. Agnieszka Rawska-Tober wraz z Borsukiem, spotkała się z dziećmi z Przedszkola „Konradek” przy ul. Cieślewskich 27N. Podczas tej niecodziennej wizyty, przedszkolaki mogły porozmawiać o podstawowych zasadach bezpieczeństwa na drodze oraz postępowaniu w kontakcie osobą obcą.

W ręce stołecznych wywiadowców wpadł mężczyzna, który posiadał przy sobie narkotyki. Mężczyzna ukrywał w odzieży 56 zawiniątek z folii aluminiowej z zawartością proszku koloru beżowego, prawdopodobnie heroiny oraz proszku w kolorze białym, prawdopodobniej amfetaminy. 28-latek został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Przestępstwo posiadania środków odurzających zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności.

Dzięki szybkiej reakcji dzielnicowego z komisariatu Policji na warszawskim Targówku doszło do zatrzymania 27-latka podejrzanego o znęcanie się nad rodzicami. Podczas obchodu, funkcjonariusz ustalił, że w jednym z mieszkań w dzielnicy dochodzi do przemocy. Kiedy pukał do drzwi mieszkania, 27-letni syn, będąc pod wpływem alkoholu, wszczął awanturę, dusił matkę, ojca wyzywał i popychał. Dzielnicowy nie czekając długo natychmiast interweniował. Piotr M. po usłyszeniu zarzutu, decyzją prokuratora, został objęty dozorem policyjnym, ma nakaz opuszczenia lokalu i zakaz zbliżania się do rodziców.

Ten dzień dla Jacka D. zakończył się wizytą w policyjnym areszcie i zarzutami dotyczącymi uszkodzenia mienia. 29-latek został zatrzymany przez policjantów z wydziału wywiadowczo-patrolowego z Pragi Północ. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że mężczyzna, po kłótni z siostrą, kompletnie zdenerwowany, mając dwa promile w organizmie, wybił szyby w windzie. Podejrzany już usłyszał zarzut uszkodzenia mienia. Do zarzutu 29-latek przyznał się i poddał dobrowolnie karze.

Policjanci z wydziału kryminalnego komisariatu na Targówku ustalili i zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o uszkodzenie ciała kolegi. Z ich ustaleń wynika, że Marcin L. zaatakował pokrzywdzonego, bił go po twarzy pięścią, kopał po całym ciele. W wyniku doznanych obrażeń mężczyzna trafił do szpitala. 26-latek, kompletnie zaskoczony interwencją mundurowych, trafił prosto do policyjnej celi. Marcin L. już usłyszał zarzut uszkodzenia ciała.

Zarzuty uszkodzenia mienia usłyszał w komisariacie Policji na warszawskim Targówku Paweł S. Mężczyzna został zatrzymany „na gorąco” przez policjantów z wydziału wywiadowczo-patrolowego. Z ich ustaleń wynika, że 35-latek trzymając w ręku nóż, przebił opony w zaparkowanych pojazdach. W chwili zatrzymania, badanie alkomatem wykazało, że Paweł S. jest pod wpływem alkoholu. Przestępstwo uszkodzenia mienia zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.

1215 wypadków drogowych mniej, 133 mniej zabitych i o 1762 mniej rannych – tak wynika z podsumowania stanu bezpieczeństwa na polskich drogach w okresie jesienno-zimowym. 75% Polaków posiada odblaski, ale tylko 14% nosi je zawsze, a 41% nie nosi ich w ogóle – to z kolei wyniki raportu na temat noszenia materiałów odblaskowych w ramach akcji „Bezpieczny, bo widoczny”.

Tylko w ciągu dwóch dni policjanci z Białołęki i Targówka udowodnili dwóm podejrzanym łącznie 38 kradzieży paliwa. Do zdarzeń doszło na terenie garnizonu stołecznego. Za każdym razem mężczyźni tankowali paliwo do zbiornika i odjeżdżali, nie płacąc za nie. Jarosław O. i Emil P. już usłyszeli zarzuty w komisariatach. Przestępstwo kradzieży zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.

Policjanci ze stołecznego wywiadu zatrzymali kierowcę, który złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. W trakcie sprawdzeń okazało się, że 39-latek posiada jeszcze dwa aktywne zakazy prowadzenia pojazdów, do grudnia br. i do grudnia 2017 toku. Piotr W. trafił do policyjnego aresztu. Podejrzany usłyszał już zarzut niestosowania się do orzeczonych przez sąd zakazów. Dalej sprawa zajmie się sąd. Grozi za to kara do 3 lat pozbawienia wolności.